Jak wyjaśnił Halamek, do testów w Polsce na pewno trafi jeden pociąg, ale producent nie wyklucza, że uda się mu dostarczyć dwa. Jest też szansa, że pociąg będzie można zobaczyć na przyszłorocznych targach kolejowych Trako w Gdańsku. Targi mają się odbyć pod koniec września. Halamek jest jednak ostrożny odnośnie tej daty. "Pociąg będzie testowany jesienią, ale czy zdążymy, by pokazać go na Trako - zobaczymy" - powiedział PAP.
"Śledzimy postęp produkcji Pendolino dla PKP Intercity i można powiedzieć, że producent lekko wyprzedza harmonogram" - powiedział natomiast PAP wiceminister transportu odpowiedzialny w resorcie za kolej Andrzej Massel.
Pendolino dla polskiego przewoźnika jest produkowane w zakładach Alstomu we włoskim Savigliano. Halamek poinformował, że powstało już siedem "pudeł", czyli skorup wagonów. Producent zaczął montować instalacje w jednym z nich. Składy zamówione przez PKP Intercity będą właśnie siedmiowagonowe. Trwa też produkcja wózków do pociągów - pierwsze mają być gotowe do końca roku.
Pytany, dlaczego Alstom nie zdecydował się na produkcję składów dla polskiego przewoźnika w zakładzie w Chorzowie, Halamek przyznał, że było to brane pod uwagę. "Rozważaliśmy to, ale terminy w umowie mamy tak napięte, że nie mielibyśmy szans ich dotrzymać przy produkcji w Chorzowie. To dobry zakład, ale nie specjalizuje się w produkcji szybkich pociągów. Transfer technologii i przeszkolenie załogi by trwało za długo" - powiedział dyrektor.
Ani producent, ani PKP Intercity nie ujawniają na razie, jak będzie wyglądało wnętrze pociągów. "Mogę powiedzieć tyle, że będzie wyglądało dokładnie tak, jak zażyczy sobie PKP Intercity" - powiedział Halamek. Prezes PKP Intercity Janusz Malinowski również nie chce tego ujawnić. "Proszę jeszcze o cierpliwość. Wszystko pokażemy, ale w swoim czasie" - powiedział PAP Malinowski. Wiadomo już, że pociągi mają mieć trzy klasy - pierwszą, drugą i biznes. Jak wyjaśnił Halamek, pierwsze osiem pociągów trafi do eksploatacji w lipcu 2014 r. Kolejne będą dostarczane do 2015 r.