Hyundai się konsoliduje

Konsolidacja marki, a nie jej ekspansja za wszelką cenę.Takie plany ma Hyundai na rynku europejskim

Publikacja: 02.10.2012 18:24

Hyundai się konsoliduje

Foto: AFP

Koreański Hyundai, razem z siostrzaną marką Kia, to obok Chevroleta najszybciej rosnące marki w Europie. Hyundai kategorycznie zaprzecza, jakby miał jakiekolwiek plany dalszej ekspansji produkcji na naszym kontynencie oraz zwiększania sprzedaży za wszelką cenę,zwłaszcza obniżenia zysku. — To, na co teraz stawiamy, to zwiększenie wydajności naszych istniejących operacji i bardziej efektywne wykorzystanie tych mocy, jakie posiadamy-mówił Alan Rushforth,wiceprezes marki na Europę.

W Paryżu Hyundai pokazał przyszłościowe auto Velostera Turbo,oraz rajdową wersję i20, co wskazuje, że koncern nie zarzucił pomysłów uczestniczenia w rajdach samochodowych. Koreańczycy kiedyś startowali w takich wyścigach z modelem Accent, ale zrezygnowali 9 lat temu, ponieważ nie osiągnęli takich sukcesów na jakie liczyli. Na temat i20 jak na razie wiadomo dość mało, tyle jedynie,że będzie miał silnik 1,6 litra z turbodoładowaniem,napęd na cztery koła i ma - to już widać - aerodynamiczne kształty.

Głównym modelem dla szerszego odbiorcy ma być trzecie auto z paryskiej premiery- najnowsza wersja i30 - trzydrzwiowy siostrzany model z Pro- Ceed Kia, który zresztą również debiutował podczas trwającego do 14 października salonu w Paryżu. Zdaniem Rushfortha teraz największym wyzwaniem dla marki jest pozyskanie lojalności klientów. Z kolei Mark Hall odpowiadający za marketing w Hyundai Motor Europe przyznał, że właśnie w sportach motorowych najłatwiej jest pokazać do jakich technicznych osiągnięć zdolna jest dzisiaj ta marka.

Z modelem i30 Hyundai po raz kolejny rzuca wyzwanie Volkswagenowi. Bo tak, jak i40 miał być konkurencją dla Passata i nowe cena była na „passatowym" poziomie, tak samo nowe i30, to segment Golfa,którego model VII. generacji właśnie został pokazany. Estetyką z pewnością dorównuje niemieckiemu autu „wszechczasów", jakim stał się Golf. Czy jednak klienci będą woleli Hyundaia,który twardo pilnuje cen i nie zapowiada specjalnych promocji, podczas gdy Niemcy słynni z twardej polityki poddają się właśnie trendowi udzielania najróżniejszych zniżek? Na razie jest oczywiste,że auto trzydrzwiowe musi być tańsze od pięciodrzwiowego, więc musi być konkurencyjne.

Hyundai nie ma już w swoich planach sprzedaży 500 tys. aut w Europie w 2013 roku. Ani 460 tys. w 2012. Tegoroczny wynik z powodu pogarszającej się sytuacji w Europie został obniżony do 445 tys.

Agresywniejszy jednak ma być marketing i zwiększony budżet na reklamę.Dzięki temu Hyundai ma nadzieję zdobyć 5 proc. rynku nie wcześniej jednak, niż w 2016 roku. Obecnie ten udział wynosi 3,4 proc. Rushforth jednak nie ukrywał w Paryżu,że nawet te mniej ambitne plany mogą okazać się trudne do wykonania.

Powoli udział rynkowy zwiększa także Kia, a w okresie styczeń-sierpień obydwie marki zwiększyły sprzedaż w Europie o 16 proc., podczas gdy na przykład Renault, PSA Peugeot Citroen oraz General Motors (bez Chevroleta) zmniejszyły sprzedaż o ponad 10 proc.

Przy tym Hyundai i Kia większość aut produkują w Europie, w tym na Słowacji,gdzie Citroen i Peugeot właśnie zamykają fabrykę na trzy tygodnie. Hyundaiowi, czy Kia takie myśli nawet nie przychodzą do głowy.

Na razie producent stara się przekonać klientów do swojej marki oraz że warto jest być wobec niej lojalnym.Alan Rushforth przyznaje, że została zaplanowana specjalna kampania, której program zostanie zaprezentowany w europejskiej siedzibie marki.

Koreański Hyundai, razem z siostrzaną marką Kia, to obok Chevroleta najszybciej rosnące marki w Europie. Hyundai kategorycznie zaprzecza, jakby miał jakiekolwiek plany dalszej ekspansji produkcji na naszym kontynencie oraz zwiększania sprzedaży za wszelką cenę,zwłaszcza obniżenia zysku. — To, na co teraz stawiamy, to zwiększenie wydajności naszych istniejących operacji i bardziej efektywne wykorzystanie tych mocy, jakie posiadamy-mówił Alan Rushforth,wiceprezes marki na Europę.

W Paryżu Hyundai pokazał przyszłościowe auto Velostera Turbo,oraz rajdową wersję i20, co wskazuje, że koncern nie zarzucił pomysłów uczestniczenia w rajdach samochodowych. Koreańczycy kiedyś startowali w takich wyścigach z modelem Accent, ale zrezygnowali 9 lat temu, ponieważ nie osiągnęli takich sukcesów na jakie liczyli. Na temat i20 jak na razie wiadomo dość mało, tyle jedynie,że będzie miał silnik 1,6 litra z turbodoładowaniem,napęd na cztery koła i ma - to już widać - aerodynamiczne kształty.

Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca