Henryk Orfinger, współzałożyciel i szef rodzinnej firmy Dr Irena Eris, twierdzi, że wchodząc do elitarnego stowarzyszenia Comité Colbert, polska marka zrobiła pierwszy krok przybliżający ją do światowego rynku luksusu.
Do niedawna krajowe firmy nawet o tym nie marzyły – w branży kosmetycznej dopiero przed kilkoma laty polscy producenci zaczęli wydzielać ze swojej oferty ekskluzywne linie, dbając o ich wsparcie wizerunkową promocją oraz odpowiednią sieć sprzedaży w wybranych perfumeriach.
Dziś w salonach Sephory i Douglasa obok luksusowych kosmetyków z Francji stoją polskie marki: Dr Irena Eris i AA Prestige firmy Oceanic. Jednak o ich wprowadzaniu do swych sklepów za granicą perfumerie na razie milczą.
Krajowe firmy mogą więc skupić się na walce o dynamicznie rosnący rynek luksusu w Polsce.
50 proc. wzrostu
Według firmy KPMG Polacy na wszystkie kategorie towarów luksusowych (także auta czy nieruchomości) wydają rocznie 28,3 mld zł. W latach 2005–2010 polski rynek luksusowych dóbr konsumpcyjnych wzrósł realnie o 50 proc., zajmując tym samym czwarte miejsce na świecie pod względem dynamiki wzrostu. Jego wartość przekracza już 3,5 mld zł, główną zaś kategorią jest biżuteria (34 proc.), kolejne są alkohole, odzież i akcesoria oraz kosmetyki.