Reklama

W Renault płaca za więcej pracy

Francuska firma samochodowa zażądała od pracowników ustępstw w p zarobkach i w czasie pracy i ostrzegła, ze wynik rozmów może zaszkodzić planom produkcji

Publikacja: 07.11.2012 18:52

W Renault płaca za więcej pracy

Foto: Bloomberg

Renault rozpoczął negocjowanie ze związkami zawodowymi nowego układu zbiorowego pracy i oświadczy, że chce osiągnąć porozumienie do końca stycznia. Nie będzie wcześniej decydować, które zakłady otrzymają do produkcji nowe modele.

- To wyraźna  próba  szantażu powiązania decyzji fabrycznych z kwestiami wydajności – uznał działacz  lewicowego związku CGT.

Renault zapowiedział, że wszystkie propozycje i rozwiązania będą  omawiane na co najmniej 4 dalszych spotkaniach z działaczami związkowymi do końca roku. Następne odbędzie się 13 listopada.

W związku ze stałym spadkiem sprzedaży samochodów w Europie firma chce dostosować francuskie zarobki i koszty produkcji do ponoszonych w fabryce w  Palencii w Hiszpanii i w zakładzie Nissana w Sundeland – stwierdził we wrześniu dyrektor generalny, Carlos Tavares.

Poczatek negocjacji ze związkami zbiegł się w czasie  z przedstawieniem przez rząd Francji długo oczekiwanego pakietu posunięć mających poprawić konkurencyjność  krajowego przemysłu. Najważniejszym są ulgi podatkowe na 20 mld euro obniżające koszty  pracownicze.

Reklama
Reklama

Takich działań  domagały się od dawna wiodące firmy we Francji, zasugerował je w raporcie dla rządu francuski komisarz ds. inwestycji, człowiek o wieloletnim doświadczeniu na kierowniczych stanowiskach , Louis Gallois.

Druga grupa samochodowa we Francji, PSA Peugeot Citroen zapowiedziała likwidację 8 tys. etatów poprzez zamknięcie  zakładu pod Paryżem i zmniejszenie  załogi w  innym. Przystąpiła teraz do szczegółowych rozmów ze związkami na ten temat.

Renault, w którym skarb państwa ma 15 proc. uniknął dotąd konieczności zamykania fabryk. Zaproponował teraz wynegocjowanie rozwiązań pozwalających utrzymać minimalny poziom produkcji i prac rozwojowych we Francji w zamian za umowę o wydajności pracy i zarobkach – wyjaśnili związkowcy obecni na pierwszym spotkaniu z dyrekcją.

Pracodawca chce, by pracownicy zgodzili się na podobne warunki do ogłoszonych w Hiszpanii, gdzie wydłużono czas pracy, zamrożono podwyżki i obniżono zarobki nowo przyjętym. Renault chce uzyska podobne ustępstwa, jakie uzyskał  Peugeot w zakładzie w Sevelnord na północy kraju: zamrożenie płac, elastyczny czas pracy, krótszy urlop.

Renault rozpoczął negocjowanie ze związkami zawodowymi nowego układu zbiorowego pracy i oświadczy, że chce osiągnąć porozumienie do końca stycznia. Nie będzie wcześniej decydować, które zakłady otrzymają do produkcji nowe modele.

- To wyraźna  próba  szantażu powiązania decyzji fabrycznych z kwestiami wydajności – uznał działacz  lewicowego związku CGT.

Pozostało jeszcze 83% artykułu
Reklama
Biznes
Trump kusi Putina, rekordowy deficyt w 2026, gazowe partnerstwo Niemiec z Kanadą
Biznes
Tania amunicja z recyklingu. Polscy naukowcy mają ambitny projekt
Biznes
Ciepło, taniej i bez tłoku. Wakacje poza sezonem bardziej popularne
Biznes
Weto prezydenta, miliardy z banków do budżetu i odbicie konsumpcji
Materiał Promocyjny
Bieszczady to region, który wciąż zachowuje aurę dzikości i tajemniczości
Biznes
Minister cyfryzacji: Prezydent Polski wyłącza Ukrainie satelitarny internet
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama