Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo dowierciło się do kolejnego złoża gazu łupkowego na pomorskiej koncesji Wejherowo. W trakcie wykonywania otworu o nazwie Opalino stwierdzono przypływ błękitnego paliwa. – Przepływ gazu mający miejsce w odwiercie Opalino to kolejny przykład świadczący o występowaniu niekonwencjonalnych złóż na naszej koncesji, które będziemy chcieli jak najszybciej zagospodarować. O szczegółach będzie można powiedzieć po zakończeniu prac wiertniczych i analizach pobranych próbek – twierdzi Grażyna Piotrowska-Oliwa, prezes gazowej spółki.
Przepływ paliwa uzyskano na głębokości 3 tys. m. Nie jest to docelowa głębokość odwiertu, dlatego po wykonaniu niezbędnych pomiarów prace wiertnicze będą kontynuowane. Celem jest przewiercenie całości perspektywicznych skał. Ile dokładnie potrwają wiercenia i kiedy będą znane ich wyniki, firma nie podała.
PGNiG koncesję Wejherowo uważa za jedną z najbardziej perspektywicznych spośród 15 łupkowych licencji, jakie posiada. Pierwszy przypływ gazu na niej uzyskano z odwiertu Lubocino-1 we wrześniu ubiegłego roku. Niedawno firma zakończyła tam wykonywanie odwiertu poziomego o nazwie Lubocino-2H. Obecnie trwają przygotowania do przeprowadzenia w nim tzw. zabiegów szczelinowania, które pozwolą dokładniej określić szanse na prowadzenie przemysłowej eksploatacji.
PGNiG, poza samodzielnym prowadzeniem prac poszukiwawczych, na części obszaru koncesji Wejherowo (160 km kw.) będzie współpracować z KGHM i grupami energetycznymi: PGE, Tauronem i Eneą. Spółki zgodziły się, aby PGNiG rozpoczęło działania zmierzające do wykonania otworu o nazwie Kochanowo-1. Obecnie prowadzone są tam działania związane z wyborem wykonawców prac wiertniczych. Do końca grudnia powinny ruszyć właściwe wiercenia. Docelowo konsorcjum chce uruchomić trzy kopalnie.