Bankrutują dilerzy nowych samochodów

We Francji splajtuje w tym roku 750 firm motoryzacyjnych. W Polsce obroty dilerów spadną o 40 proc.

Publikacja: 16.12.2012 16:01

Bankrutują dilerzy nowych samochodów

Foto: Bloomberg

Europejski rynek nowych aut tonie coraz głębiej. Jak poinformowało w piątek europejskie stowarzyszenie producentów ACEA, w listopadzie sprzedaż samochodów w krajach Unii Europejskiej spadła w porównaniu do ubiegłego roku o 10,3 proc. Zarazem ubiegły miesiąc był czternastym spadkowym z rzędu. Od stycznia liczba rejestrowanych aut osobowych wyniosła nieco ponad 11,25 mln sztuk, co oznacza spadek o 7,5 proc. w ujęciu do tego samego okresu z roku 2011.

Słabną wszystkie najważniejsze europejskie rynki, poza brytyjskim. Ten ostatni odnotował przed miesiącem przeszło 11-procentowy wzrost, co na tle innych krajów jest zjawiskiem zaskakującym. Bo już w Niemczech, gdzie samochodów sprzedaje się najwięcej, popyt spadł o 3,5 proc., we Francji o 19,2 proc., a we Włoszech i Hiszpanii odpowiednio o 20,1 i 20,3 proc. ACEA wylicza, że tegoroczny popyt jest najniższy od 1993 roku.

Powody do zmartwień ma cała czołówka największych europejskich producentów. Mniej przejmuje się jedynie Grupa Volkswagena, której sprzedaż w krajach unijnych spadła o zaledwie 1,2 proc. Za to drugi pod względem wielkości liczby rejestrowanych samochodów francuski koncern PSA, do którego należy Peugeot oraz Citroen, zaliczył od stycznia 12,5-procentowy spadek. Jeszcze głębszy – przeszło 19-procentowy – jest udziałem drugiego francuskiego producenta – Renault. Dwucyfrowe spadki sprzedaży mają także Opel oraz Fiat. Nad kreską są natomiast dwie marki koreańskie – Hyundai oraz Kia, a także grupa Jaguar i Land Rover.

Na tle krajów zachodnich nieco lepiej przedstawia się sytuacja rynków Europy Środkowo-Wschodniej. W ciągu jedenastu miesięcy sprzedaż w Polsce i Czechach ma jeszcze tendencję nieznacznie rosnącą, Węgry notują wzrost o 14 proc., podobnie jak Estonia. 4-procentowy wzrost widać na Słowacji, ale już Rumunia ma głęboki, 16-procentowy spadek. Najgorzej jednak wygląda sytuacja w Grecji i Portugalii: tam popyt poszybował w dół odpowiednio o przeszło 40 i 37 proc.

Przy dużych spadkach pogarsza się kondycja sieci sprzedaży. - We Francji rentowność sprzedawców samochodów i firm powiązanych z tym rynkiem zmniejsza się w ślad za kurczącym się rynkiem, czemu towarzyszy wzrost upadłości w tym sektorze. Na koniec roku zbliży się do 750 takich przypadków – mówi Yann Lacroix, kierownik ds. rynku motoryzacyjnego w zespole analiz Towarzystwa Ubezpieczeniowego Euler Hermes.

W Polsce od początku roku opublikowano informacje o upadłości w Polsce czterech dealerów aut, a ponadto trzech serwisów oraz czterech hurtowni sprzedających części i akcesoria samochodowe. -  Szacujemy, iż spadek obrotów w sprzedaży dealerów oraz autoryzowanych serwisów sięgnie w tym roku nawet 30-40 proc. – informuje  Tomasz Starus, główny analityk i dyrektor Biura Oceny Ryzyka w Euler Hermes.

 

Jakub Faryś (PZPM): To najgorszy moment przed branżą motoryzacyjną

Europejski rynek nowych aut tonie coraz głębiej. Jak poinformowało w piątek europejskie stowarzyszenie producentów ACEA, w listopadzie sprzedaż samochodów w krajach Unii Europejskiej spadła w porównaniu do ubiegłego roku o 10,3 proc. Zarazem ubiegły miesiąc był czternastym spadkowym z rzędu. Od stycznia liczba rejestrowanych aut osobowych wyniosła nieco ponad 11,25 mln sztuk, co oznacza spadek o 7,5 proc. w ujęciu do tego samego okresu z roku 2011.

Pozostało jeszcze 84% artykułu
Biznes
Aktywa oligarchów trafią do firm i osób w Unii poszkodowanych przez rosyjski reżim
Biznes
Rekordowe wydatki Kremla na propagandę za granicą. Czy Polska jest od niej wolna?
Biznes
Polskie firmy nadrabiają dystans w cyfryzacji
Biznes
Rafako i Huta Częstochowa. Będą razem produkować dla wojska?
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Materiał Promocyjny
Dlaczego Polacy boją się założenia firmy?
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne