Wiceszef MON odpowiadał na pytania poselskie w ramach tzw informacji bieżących. Jak poinformowała Polska Agencja Prasowa temat samolotów wielozadaniowych wywołała Joanna Kluzik-Rostkowska (PO-KO), która spytała o wartość bojową lotnictwa wojskowego. Przypomniała, że po ostatnich wypadkach samolotów MiG-29, maszyny te były uziemiane kilka razy. Oceniła również, że "przygotowanych do użytku" jest zaledwie 40 proc. samolotów F-16. - Skończy się tak, że piloci będą chodzić pieszo - podsumowała posłanka PO-KO. Skurkiewicz, odpowiadając na te zarzuty, przypomniał, że to za rządów PO-PSL, w 2011 roku, podjęto decyzję o przedłużenie czasu eksploatacji samolotów MiG-29 o 10 lat, co oznacza, że będą one eksploatowane w sumie przez 40 lat. Wiceminister podkreślił, że za rządów PiS MON zdecydowało o przyspieszeniu realizacji programu Harpia czyli pozyskania samolotów wielozadaniowych nowej generacji , które mają zastąpić przestarzałe maszyny rosyjskiej konstrukcji.