Internet 4.0: kolejna wojna sieci komórkowych?

750 mln zł – o tyle mają spaść przychody trzech największych sieci komórkowych w kraju: Orange, T-Mobile i Plusa przez nielimitowane oferty na rozmowy i SMS, które w 2012 r. wprowadził na rynek Play. Tymczasem telekomy czekać może w tym roku kolejne starcie: na nielimitowane oferty z mobilnym Internetem.

– Myślę, że nowe technologie, takie jak LTE (ang. Long Term Evolution, czyli technologia ultraszybkiego mobilnego Internetu – red.), umożliwią w przyszłości wprowadzanie także ofert nielimitowanego Internetu mobilnego – mówi Bartosz Dobrzyński, członek zarządu P4, spółki prowadzącej sieć Play.

Telekom ten nie ma dziś częstotliwości pozwalających świadczyć usługi w technologii LTE, ale – jak kilka innych podmiotów – o nie się stara. Urząd Komunikacji Elektronicznej ma rozstrzygnąć przetarg na tzw. pasmo z zakresu 1800 MHz do końca miesiąca.

Dobrzyński zastrzega, że początkowo oferty nielimitowane na mobilny Internet nie będą tanie. Nie mówi przy tym wprost, czy Play szykuje się do wprowadzenia takich ofert. Ale z nieoficjalnych informacji „Rz" wynika, że telekom prowadzi analizy, które mają dać odpowiedź na pytanie, ile nielimitowany Internet mobilny mógłby kosztować i czy uda się na takiej ofercie zarobić.

– Plan nielimitowany wyobrażam sobie w dwóch wydaniach – mówi Grzegorz Bernatek, analityk firmy doradczej Audytel. – Po pierwsze, mógłby być częścią taryfy typu no-limit na wszystkie usługi – wyjaśnia. Po drugie, mógłby być sprzedawany w taryfie przeznaczonej dla tabletów, szczególnie sprzedawanej w pakiecie z takim urządzeniem – dodaje ekspert.

W przypadku ryczałtu na wszystkie usługi, zdaniem Bernatka, telekomy zapewne zdecydują się na dodatkowe warunki. – Taka oferta byłaby pewnie obwarowana zapisami o tzw. fair use policy (uczciwego użytkowania – red.) i możliwością ograniczenia prędkości transmisji po przekroczeniu limitu, np. 50 GB – dodaje.

Bernatek sądzi, że pakiet nielimitowanego Internetu mógłby kosztować 250 zł. Zaporowa cena jego zdaniem jest potrzebna, bo z punktu widzenia operatorów nielimitowany dostęp do sieci to spore ryzyko.

– Już dziś w ciągu dnia sieci transmisji danych operatorów komórkowych się zatykają – wskazuje Bernatek.

Z informacji uzyskanych od operatorów wynika jednak, że przeciętny użytkownik nie wykorzystuje dziś nawet 5 GB transferu za 40 zł. Przygotowanie oferty ryczałtowej za nieco wyższą stawkę przy założeniu, że zachowania konsumentów się nie zmienią, to dla telekomów czysty zysk. Problem jednak w tym, że trudno przewidzieć, jak korzystanie z mobilnego Internetu będzie się zmieniać. To tu kryje się najprawdopodobniej największe ryzyko nowego pomysłu telekomów.

– Oferty typu no-limit na mobilny Internet, jeśli się pojawią, będą wycenione bardzo drogo, a zatem mogą nie przynieść operatorom radykalnego zwiększenia liczby klientów. Zwiększą za to na pewno ruch w sieci, który i tak jest już bardzo duży. Trudno dziś nawet określić, jak drogie by to miały być oferty – mówi Arkadiusz Majewski  z biura prasowego sieci Plus.

Tymczasem na świecie nielimitowane oferty z Internetem są już wprowadzane. Deutsche Telekom, w Polsce właściciel sieci T-Mobile, dopiero co udostępnił takie rozwiązanie na rynku amerykańskim. Miesięczny abonament na wszystkie usługi wynosi 70 dol. (210 zł).

Trzeba jednak pamiętać, że przeciętny Amerykanin zarabia znacznie więcej niż przeciętny Polak. Idąc tym tropem, można by oceniać, że polski odpowiednik pełnej taryfy no-limit powinien być dużo tańszy.

Czy polskie ramię Deutsche Telekom rozważa ruch podobny jak siostrzana firma w USA? Przedstawiciele T-Mobile zaprzeczają. – Oferta, która jest dostępna w tej chwili, pozwala już teraz na praktycznie nielimitowane korzystanie z Internetu. Największy oferowany przez T-Mobile pakiet transmisji danych to 35 GB miesięcznie, co przekłada się na ponad 80 pełnometrażowych filmów – mówi Małgorzata Rybak-Dowżyk, odpowiedzialna za komunikację korporacyjną T-Mobile w Polsce.

Podważa ona sens wprowadzenia ofert nielimitowanych. – Statystyki wyraźnie wskazują, że jest niewiele osób, które choćby zbliżały się do tych granic transferu danych – mówi Rybak-Dowżyk.

Orange odmówił odpowiedzi na pytania o ryczałt na mobilny Internet.

Deloitte: Polacy boją się rachunków za Internet w telefonie