Rządowa pomoc dla Nissana

Pół tysiąca nowych miejsc pracy w fabryce aut, dwa tysiące w jej otoczeniu

Publikacja: 28.03.2013 10:12

Produkcję innowacyjnego samochodu Nissana – elektrycznego modelu Leaf – rozpoczęły zakłady Sunderland w Wielkiej Brytanii. Inwestycja japońskiego koncernu przygotowywana była przez 4 lata i została dofinansowana kwotą 400 mln funtów przyznanych przez brytyjski rząd.

– Wspiera ona utrzymanie ponad 2 tys. miejsc pracy w sektorze motoryzacyjnym , w tym ponad 500 w samej fabryce pomagając ludziom w tym regionie, którzy chcą ciężko pracować – powiedział premier Wielkiej Brytanii David Cameron. Zakład w Sunderland świętuje właśnie wyprodukowanie 7 milionów aut od swego uruchomienia w 1986 roku. Rok temu z taśm zjechało tu przeszło 510 tys. samochodów.

Nowy Leaf zwiększył swój zasięg do 199 kilometrów, a ładowanie akumulatora trwa o połowę krócej niż w modelu pierwszej generacji. W 2011 roku Leaf zdobył tytuł Europejskiego Samochodu Roku. Na całym świecie jeździ już ponad 54 tys. tych aut

Samochody elektryczne nie są jednak takim przebojem, na jaki liczono jeszcze kilka lat temu. W Europie Zachodniej, która miała być najbardziej obiecującym rynkiem dla tego typu samochodów, nie pomogło nawet stymulowanie sprzedaży rządowymi dopłatami. A te nie były wcale niskie: w Danii przekraczały 20 tys. euro, w Norwegii 17 tys. euro, w Belgii dochodziły do 11 tys. euro.

W Polsce rynek aut elektrycznych prawie nie istnieje. Według Instytutu Samar, w ubiegłym roku zarejestrowano zaledwie 30 takich samochodów. Rok wcześniej – 35. Problemem pozostaje infrastruktura. Badania przeprowadzone w Japonii wskazują na to, że im gęstsza jest sieć stacji ładowania, czy to zwykłych, czy szybkich, tym większa jest sprzedaż samochodów elektrycznych. A w naszym kraju infrastruktura nadal jest bardzo wątła. Kolejnym problemem jest brak jakichkolwiek zachęt ze strony polskich władz: zarówno finansowych (np. dopłaty do zakupu auta) jak i niefinansowych, jak np. możliwość darmowego parkowania w centrach miast, czy jazdy po bus pasach.

Kogo mógłby więc zainteresować Nissan Leaf? Według Dariusza Balcerzyka z Instytutu Samar, przede wszystkim do klientów flotowych.

- Firmy oceniając tzw. total cost of ownership, mogą rozważać zakup samochodów elektrycznych. Największe zainteresowanie leafem może płynąć szczególnie ze strony tych firm, dla których ochrona środowiska jest równie ważna jak ekonomika eksploatacji – uważa Balcerzyk.

Według producentów koszt przejazdu 100 km samochodem elektrycznym to bowiem około 1-2 euro, w zależności od taryfy podczas ładowania pojazdu. Inaczej mówiąc, przejechanie 100 km równe jest cenie jednego litra paliwa. Koszt przeglądu takiego samochodu może również być niższy ze względu na brak oleju w silniku, brak filtrów paliwa czy powietrza.

Jednak z ankiety przeprowadzonej dwa lata temu przez Ernst & Young wśród 300 prezesów z europejskiego sektora motoryzacyjnego, a więc jeszcze przed załamaniem popytu na auta elektryczne wynika, że przełomu na tym rynku można się spodziewać dopiero w następnej dekadzie.  Natomiast według globalnego raportu KMPG Automotive Executive Survey 2012, opracowanego na podstawie ankiet wypełnionych przez przedstawicieli 200 firm z branży motoryzacyjnej o rocznym dochodzie przekraczającym 100 mln dol., do 2025 roku udział aut elektrycznych w rejestracjach wszystkich nowych samochodów nie przekroczy 15 proc. Przeszło połowa ankietowanych stwierdziła, że zdecydowanie lepsze efekty dla ograniczenia zużycia energii i emisji CO2 w najbliższych 5-10 latach przyniesie optymalizacja technologii silników spalinowych.

Produkcję innowacyjnego samochodu Nissana – elektrycznego modelu Leaf – rozpoczęły zakłady Sunderland w Wielkiej Brytanii. Inwestycja japońskiego koncernu przygotowywana była przez 4 lata i została dofinansowana kwotą 400 mln funtów przyznanych przez brytyjski rząd.

– Wspiera ona utrzymanie ponad 2 tys. miejsc pracy w sektorze motoryzacyjnym , w tym ponad 500 w samej fabryce pomagając ludziom w tym regionie, którzy chcą ciężko pracować – powiedział premier Wielkiej Brytanii David Cameron. Zakład w Sunderland świętuje właśnie wyprodukowanie 7 milionów aut od swego uruchomienia w 1986 roku. Rok temu z taśm zjechało tu przeszło 510 tys. samochodów.

Pozostało 82% artykułu
Biznes
Polska kupiła kolejne nowoczesne bezzałogowce w USA i... sprzedaje bezzałogowce bojowe Malezji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Stare telefony działają cuda! Dołącz do akcji T-Mobile i Szlachetnej Paczki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Polski rynek akcji – optymistyczne prognozy na 2025 rok
Biznes
Eksport polskiego uzbrojenia ma być prostszy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Jak skutecznie chronić rynek Unii Europejskiej