Polskie promocje
W naszym kraju dilerzy też kuszą specjalną ofertą. W salonach Citroena na modele (o ile jeszcze pozostały) C3 Picasso z rocznika 2011 obniżki przekraczają 20 proc. W podobny sposób przeceniono samochody z serii C4 czy też C5. – Prócz kredytu w systemie zero procent oraz pakietu ubezpieczeniowego na poziomie 1,99 proc. wartości samochodu dilerzy proponują klientom bogate wyposażenie, a także nawigację za połowę ceny – mówi Marta Turska z Citroen Polska.
Dwucyfrowe zniżki można dostać przy zakupie zwłaszcza aut małych. Wysokimi rabatami – powyżej 20 proc. – objęto m.in. Suzuki Alto, Fiata pandę Classic, Peugeota 208 czy Nissana Micrę. Więcej niż 15 proc. upustu oferuje Volkswagen na zakup Polo czy Fiat przy zakupie modnej „500-tki".
Można znaleźć także okazje w markach premium. Przykładem jest Volvo XC60, które zarówno w ubiegłym roku jak i na początku obecnego było najchętniej kupowanym autem w segmencie premium. – Model XC60 D5 z napędem na cztery koła i automatyczną skrzynią biegów w najbogatszej wersji jest objęty rabatem nawet do 28,9 tys. zł. A tak samo skonfigurowane S60 jest tańsze o prawie 27 tys. zł – informuje Stanisław Dojs z Volvo Auto Polska.
Duża część promocyjnych ofert obejmuje korzystne finansowanie zakupu: tanie kredyty, leasing, dogodne pakiety ubezpieczeniowe. Importerzy proponują także promocyjne instalacje LPG. Chevrolet zachęca do zakupu napędzanego autogazem Orlando, Cruze i miejskiego Sparka: kupujący dostają na instalację 2-letnią gwarancję bez limitu kilometrów lub 3-letnią z limitem 100 tys. To podobne warunki jak przy zakupie „zwykłego" auta.
Produkcja też w dół
Według danych stowarzyszenia producentów ACEA, liczba rejestracji nowych samochodów osobowych w krajach UE spadła do najniższego poziomu od października 2011 roku. W lutym zarejestrowano niecałe 795,5 tys. aut, o 10,5 proc. mniej niż w tym samym miesiącu rok wcześniej. Na tym tle polski rynek wyglądał jeszcze nieźle, bo okres styczeń-luty przyniósł prawie 5-procentowy wzrost sprzedaży. Ale w marcu przyszedł zimny prysznic: rejestracje skurczyły się o ponad 15 proc. A to sprawiło, że skumulowane wyniki za trzy miesiące pokazały po raz pierwszy w tym roku spadek.
– Liczba aut oferowanych w ramach wyprzedaży jest coraz mniejsza, a oferta coraz mniej interesująca. Dodatkowo z gospodarki napływają coraz gorsze informacje, co na pewno wywiera negatywny wypływ na potencjalnych klientów – komentują eksperci Instytutu Samar.