Pięć lat NWR w Polsce

Jakie będą kolejne plany New World Resources? Czy spółka zrezygnuje z surowców?

Publikacja: 16.07.2013 00:24

Wyniki w dół

Wyniki w dół

Foto: Rzeczpospolita

W 2008 roku New World Resources zadebiutował na warszawskiej giełdzie oraz parkietach w Pradze i Londynie. Od tego momentu akcje spółki kojarzonej z jednym z najbogatszych Czechów Zdenkiem Bakalą (jest wiceprezesem NWR) staniały do dziś aż o ok. 90 proc.

NWR jest producentem węgla energetycznego, koksowego oraz koksu, dlatego spowolnienie gospodarcze odbiło się na sytuacji firmy. Jednak jeszcze kilka lat temu jej plany były naprawdę dalekosiężne.

Wystarczy przypomnieć rok 2010 i głośne wezwanie na Bogdankę. 100,75 zł – tyle wynosiła proponowana wówczas cena za walor lubelskiej kopalni (w momencie ogłoszenia wezwania akcje kosztowały 89,05 zł). Ówczesny zarząd nazwał cenę „niegodziwą", a sposób wezwania – wrogim przejęciem.

Będące właścicielami Bogdanki fundusze cenę uznały za zbyt niską i nie przyjęły oferty New World Resources. Choć na rynku nie brakowało pogłosek o tym, że na spotkania w Polsce przyjeżdżał sam Bakala, proponując nie tyle podbicie ceny (na to nie było środków), ile dodatkowe pakiety akcji NWR.

Gdy nie udało się z Bogdanką, pojawiły się informacje o ewentualnym połączeniu NWR i Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Ale bez konkretów. Gdy sytuacja na rynku węgla zaczęła się pogarszać (m.in. po rewolucji łupkowej w Stanach Zjednoczonych, gdy amerykański węgiel zalał rynek, obniżając ceny) plany akwizycyjne ucichły.

NWR, który walczył w Londynie o obecność w indeksie FTSE 250 (z tym wiązały się m.in. kilkanaście miesięcy temu skomplikowane przenosiny siedziby firmy z Amsterdamu do Wielkiej Brytanii), wypadł z niego w czerwcu tego roku.

Firma poza koksowniczą OKK i górniczą OKD w Czechach interesuje się cały czas polskimi aktywami. Kilka lat temu NWR i JSW podpisały list intencyjny dotyczący reaktywacji nieczynnej kopalni Morcinek, do złóż której można dojść od strony naszych południowych sąsiadów. Ale jak na razie w tej sprawie nic się nie dzieje.

Ważnym polskim projektem New World Resources jest także reaktywacja zamkniętej w 2000 r. kopalni Dębieńsko w Czerwionce-Leszczynach. Inwestycję szacowano na ponad 400 mln euro (ok. 1,6 mld zł).

W 2011 r. z udziałem m.in. Zdenka Bakali na Barbórkę oficjalnie otwarta została odrestaurowana cechownia. Zaczęło się również drążenie dwóch korytarzy (tzw. upadowych), a uruchomienie wydobycia zaplanowano na 2017 r. Jednak w ubiegłym roku budżet inwestycyjny ścięto na 5 mln euro, w tym na 10 mln euro.

NWR zapewnia jednak, że jego plany dotyczące kopalni Dębieńsko, zarządzanej przez spółkę NWR Karbonia, są aktualne.

NWR bada możliwość sprzedaży koksowni Svoboda i kopalni Paskov, ale analitycy nie wykluczają, że z czasem pozbędzie się też pozostałych kopalń, OKD oraz Dębieńska.

W 2008 roku New World Resources zadebiutował na warszawskiej giełdzie oraz parkietach w Pradze i Londynie. Od tego momentu akcje spółki kojarzonej z jednym z najbogatszych Czechów Zdenkiem Bakalą (jest wiceprezesem NWR) staniały do dziś aż o ok. 90 proc.

NWR jest producentem węgla energetycznego, koksowego oraz koksu, dlatego spowolnienie gospodarcze odbiło się na sytuacji firmy. Jednak jeszcze kilka lat temu jej plany były naprawdę dalekosiężne.

Pozostało 85% artykułu
Biznes
Setki tysięcy Rosjan wyjadą na majówkę. Gdzie będzie ich najwięcej
Biznes
Giganci łączą siły. Kto wygra wyścig do recyclingu butelek i przejmie miliardy kaucji?
Biznes
Borys Budka o Orlenie: Stajnia Augiasza to nic. Facet wydawał na botoks
Biznes
Najgorzej od pięciu lat. Start-upy mają problem
Biznes
Bruksela zmniejszy rosnącą górę europejskich śmieci. PE przyjął rozporządzenie