Bez względu na kryzysowe zawirowania i spowolnienie rozwoju gospodarczego nasz rynek towarów luksusowych powoli, ale systematycznie rośnie. Według danych z raportu Passport Luxury Global firmy Euromonitor International, do których dotarła „Rz", wynika, że w tym roku wydatki na towary konsumpcyjne z najwyższej półki mają wzrosnąć o 2,7 proc., do 3,7 mld zł. Dynamika nadal nie jest imponująca, a według prognoz w przyszłym roku rynek ma zyskać 3 proc., do 3,8 mld zł.
– Poza rosnącym zainteresowaniem Polaków takim asortymentem warto zwrócić uwagę na wysoki popyt ze strony turystów, zwłaszcza z Rosji, którzy zatrzymując się w luksusowych hotelach, często wybierają się także na zakupy takich właśnie produktów – podają analitycy Euromonitora.
Ubrania górą
Firma w raporcie podała, że największą kategorią polskiego rynku konsumpcyjnych towarów luksusowych jest odzież, która w tym roku będzie warta niemal 1,7 mld zł. 812,3 mln zł wyniosą wydatki na alkohole z najwyższej półki, zaś po ponad 300 mln zł warte są jeszcze segmenty kosmetyków, biżuterii oraz akcesoriów.
Te ostatnie to kategorie, które obok cygar najszybciej rosną. Na luksusowe wyroby tytoniowe Polacy w tym roku wydadzą 64,6 mln zł, ale to kwota o 5,8 proc. wyższa niż rok temu. Z kolei segment biżuterii ma w tym roku zyskać 5,9 proc., a akcesoriów (torby, paski itp.) 4,7 proc. Zdecydowanym liderem są walizki i bagaże – w tym roku zyskają 9,5 proc.
– W okresie uznawanym powszechnie za bardzo trudny dla całej europejskiej gospodarki w Polsce otworzyły się pierwsze salony takich firm jak Gucci (rok 2011) czy Louis Vuitton (rok 2013) – mówi Zbigniew Jusis, partner w Dziale Doradztwa Transakcyjnego EY i ekspert ds. rynku dóbr luksusowych. Potwierdza tym samym wciąż wysoki potencjał naszego kraju w przypadku tego typu towarów.