Stocznia Gdańsk – bliżej bankructwa

Nie ma rozstrzygnięć co do przyszłości Stoczni Gdańsk. Jedyne, co udało się ustalić podczas dzisiejszego spotkania „ostatniej szansy”, to że większościowy udziałowiec stoczni w przyszłym tygodniu przedstawi poprawiony plan ratowania zakładu.

Publikacja: 29.11.2013 18:25

Stocznia Gdańsk – bliżej bankructwa

Foto: Fotorzepa, Maciej Kosycarz Mac Maciej Kosycarz

Wbrew oczekiwaniom przedstawiciele ukraińskiej firmy GSG (większościowy udziałowiec stoczni) nie przedstawili podczas dzisiejszego spotkania z przedstawicielami Ministerstwa Skarbu oraz Agencji Rozwoju Przemysłu (mniejszościowy udziałowiec stoczni) poprawionego biznes planu, który miał być podstawą do podejmowania dalszych decyzji. W praktyce oznacza to kolejny krok w kierunku upadłości.

„Prywatny właściciel Stoczni Gdańsk nie wywiązał się ze zobowiązania i nie dostarczył w umówionym terminie biznes planu dla Stoczni Gdańsk" – pisze resort skarbu w specjalnym komunikacie. Wyjaśnia, że zobowiązanie to wynikało z oficjalnych ustaleń, do których doszło w listopadzie podczas spotkania ministra skarbu Włodzimierza Karpińskiego Siergiejem Tarutą (właściciel firmy GSG), w obecności byłego prezydenta Lecha Wałęsy, który zaangażował się w mediację w sprawie stoczni..

„Na dzisiejszym spotkaniu przedstawiciele właściciela stoczni zadeklarowali, że przedstawią biznes plan w przyszłym tygodniu" – pisze resort w komunikacie.

- To kolejny raz kiedy większościowy właściciel Stoczni Gdańsk nie wywiązuje się ze zobowiązań, co podważa jego wiarygodność i utrudnia współpracę. Od miesięcy apelujemy o realny biznes plan dla Stoczni Gdańsk. Jesteśmy świadomi, że w sprawie Stoczni Gdańsk liczy się teraz każdy dzień. Los Stoczni Gdańsk zależy jednak od jej prywatnego ukraińskiego właściciela - podkreśla wiceminister skarbu Rafał Baniak.

Ministerstwo zaznacza, że brak dokumentu oznacza dla spółki brak możliwości dalszego finansowego zaangażowania Skarbu Państwa w jej ratowanie. Tymczasem zakład wymaga natychmiastowego dokapitalizowania. Ukraińska strona mówi o konieczności zaangażowania ok. 180 mln zł. Strona rządowa wylicza, że rzeczywiste potrzeby są dużo wyższe i sięgają ok. 390 mln zł. Nieoficjalnie wiadomo, że nie ma mowy o wyłożeniu z budżetu tak dużych pieniędzy.

Jeśli między właścicielami stoczni nie dojdzie w najbliższym czasie do porozumienia, najdalej na początku przyszłego roku można się spodziewać upadłości.

„Dla Ministerstwa Skarbu Państwa kluczowe jest zabezpieczenie miejsc pracy dla pracowników Stoczni Gdańsk. Agencja Rozwoju Przemysłu od wielu miesięcy przygotowuje pakiet działań, które pozwolą na stworzenie nowych miejsc pracy w branży stoczniowej" – głosi komunikat po dzisiejszym spotkaniu.

Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca