Akcje małych i średnich firm – bezkonkurencyjne

W styczniu zaledwie co czwarty fundusz nie przyniósł strat. Eksperci przekonują, że kolejne miesiące również będą trudne dla oszczędzających.

Publikacja: 05.02.2014 09:01

W styczniu najwięcej można było zyskać inwestując w małe i średnie spółki

W styczniu najwięcej można było zyskać inwestując w małe i średnie spółki

Foto: Rzeczpospolita

Jednak na tle wielkiej ucieczki inwestorów z rynków wschodzących – tylko w ostatnim tygodniu stycznia z funduszy akcji krajów rozwijających się wycofano na całym świecie ponad 6 mld dolarów netto – styczeń na warszawskiej giełdzie nie był najgorszy.

Jesteśmy ?w trendzie bocznym

Wyniki popularnych w zeszłym roku funduszy małych i średnich spółek teraz też nie rozczarowały. Najlepszy fundusz w tej grupie, Investor Top 25 Małych spółek, zyskał 3 proc. Średni zysk strategii tego typu wyniósł prawie 1 proc. Nie brakowało oczywiście stratnych portfeli. Amplico Małych Spółek – jeden z najsłabszych funduszy w tym segmencie również w całym zeszłym roku – stracił prawie 1,5 proc.

Rekordzistą stycznia pod względem zarobku był natomiast Saturn Agresywny FIZ (fundusz zamknięty), który zarobił prawie 28 proc.

Zdaniem ekspertów najbliższe miesiące na GPW będą jednak trudne. – Spodziewamy się, że w pierwszej połowie 2014 r. inwestorzy będą chcieli sprawdzić, czy spółki poprawią wyniki, a gospodarka rośnie. Zakładamy, że zwyżki na GPW przyjdą w drugiej połowie roku, podczas gdy pierwsza upłynie pod znakiem trendu bocznego o dużej amplitudzie wahań – mówi Łukasz Hejak, zarządzający Investors TFI.

– Obecną sytuację na giełdzie oceniam jako przeciętną. Poziom wycen spółek giełdowych oraz faza cyklu koniunkturalnego sugerują, że nie ma wprawdzie dużego ryzyka przeceny, ale nie należy się też spodziewać potężnych zwyżek – uważa Adam Zaremba, zarządzający w Saturn TFI.

Nie zachwyciły fundusze obligacji skarbowych. Najlepszy w tej grupie – Noble Fund Skarbowy – w zasadzie wyszedł na zero, podczas gdy średnia w grupie to niecały 1 proc. pod kreską.

– Biorąc pod uwagę niską rentowność krótkoterminowych i zmiennokuponowych obligacji oraz perspektywę spadających cen papierów o dłuższym terminie zapadalności, spodziewałbym się, że większość funduszy obligacji zarobi tyle co w ubiegłym roku, czyli 0–2 proc. – przewiduje Tomasz Manowiec, zarządzający Noble Funds TFI

Lepiej poradziły sobie fundusze inwestujące również w dług przedsiębiorstw – Idea Obligacji zyskał 0,7 proc., choć akurat w styczniu ryzyko związane z obligacjami korporacyjnymi ujawniło się z całą mocą. Uczestnicy funduszu Copernicus Dłużnych Papierów Korporacyjnych stracili 14,5 proc. swoich oszczędności – praktycznie cały zysk, który portfel wypracował od uruchomienia w 2010 r.

Nie warto wracać ?na rynki wschodzące

Praktycznie wszystkie fundusze rynków wschodzących, szczególnie inwestujące w Rosji i Turcji, naraziły uczestników na dotkliwe straty, rzędu 10 proc. Eksperci przekonują, że inwestorzy powinni porzucić marzenia o krociowych zyskach na wschodzie.

– 2014 rok będzie okresem intensywnych kampanii wyborczych w Turcji. 30 marca odbędą się wybory samorządowe, w sierpniu pierwsze w tym kraju powszechne wybory prezydenckie. Wewnętrzna próba sił między różnymi obozami w AKP dodatkowo będzie zaogniać dyskusje i podsycać konflikty polityczne. Z tego względu w ciągu roku na pewno będziemy obserwować zwiększoną zmienność i nerwowość na rynku – komentuje Katarzyna Dąbrowska, zarządzająca funduszami akcji tureckich w BZ WBK TFI.

masz pytanie, wyślij e-mail do autora

j.morbiato@rp.pl

Polskie systemy w Czechach i na Słowacji

Atlantic Fund Services, polska firma wyspecjalizowana w usługach dla firm zarządzających funduszami, dostarczy systemy i aplikacje do obsługi funduszy inwestycyjnych w Czechach i na Słowacji. Polska firma będzie obsługiwać pochodzące z Liechtensteinu Evolution Value Funds, zarządzane przez firmę CAIAC, których sprzedaż rusza u naszych południowych sąsiadów. - Ta współpraca jest bardzo ważna także z perspektywy naszych polskich klientów i partnerów. Dzięki przetarciu przez nas szlaków i zapoznaniu się ze specyfiką czeskiego i słowackiego rynku, będą oni mogli łatwiej na nich zaistnieć. Gdy tylko polskie TFI nawiążą współpracę z tamtejszymi dystrybutorami, my jesteśmy w 100 proc. gotowi, by je wesprzeć – ocenia Roman Lewszyk, prezes Atlantic Fund Services. Sprzedaż funduszy Evolution Value Funds zarządzanych przez CAIAC rusza właśnie na rynkach czeskim i słowackim. W drugim kwartale tego roku ma wystartować także w Polsce.

Jednak na tle wielkiej ucieczki inwestorów z rynków wschodzących – tylko w ostatnim tygodniu stycznia z funduszy akcji krajów rozwijających się wycofano na całym świecie ponad 6 mld dolarów netto – styczeń na warszawskiej giełdzie nie był najgorszy.

Jesteśmy ?w trendzie bocznym

Pozostało 93% artykułu
Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca