Zarząd Ciechu liczy na pomoc Jana Kulczyka

Producent sody ma wiele pomysłów na rozwój, ale ograniczone możliwości finansowe. W realizacji projektów może pomóc inwestor.

Publikacja: 27.03.2014 09:57

Dariusz Krawczyk, prezes Ciechu

Dariusz Krawczyk, prezes Ciechu

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński Robert Gardziński

Do 25 kwietnia akcjonariusze Ciechu mogą się zapisywać na sprzedaż akcji w ramach wezwania ogłoszonego przez KI Chemistry, spółkę pośrednio kontrolowaną przez miliardera Jana Kulczyka. Nad przyjęciem oferty zastanawia się m.in. Skarb Państwa, w którego rękach znajduje się niecałe 40 proc. kapitału chemicznej spółki. Inwestor proponuje 1 mld zł za 66 proc. akcji Ciechu. To mniej, niż pakiet ten wart jest dziś na rynku, ale i tak władze producenta sody uznały cenę za godziwą.

– Ciech jest spółką, która ma przed sobą dobre perspektywy, powoli podnosi się z kłopotów finansowych i ma wiele planów inwestycyjnych, choć jej sytuacja wciąż obarczona jest wieloma rodzajami ryzyka. Niewątpliwie nowy inwestor pomógłby spółce szybciej zrealizować pewne projekty – przekonuje Dariusz Krawczyk, prezes Ciechu.

Chemiczna spółka od pewnego czasu rozważa ekspansję na rynki afrykańskie i budowę tam własnej fabryki. To rynek z ogromnym potencjałem, tym bardziej że ma bogate źródła surowców, w tym trony (sody naturalnej) wykorzystywanej przez producentów sody.

1 mld złotych oferuje kontrolowana przez Jana Kulczyka spółka KI Chemistry za 66 proc. akcji Ciechu.

– Poza tym biznes w tym regionie dopiero zakwita i to idealny moment na to, żeby rozpocząć tam działalność. Za chwilę może się okazać, że na inwestycje jest tam za późno, bo nasi konkurenci już zdominowali rynek – przekonuje Krawczyk. O kosztach tego przedsięwzięcia na razie nie mówi, ale przyznaje, że przewyższają one możliwości spółki. I tu przypadłby się inwestor, który mógłby zasilić firmę zastrzykiem gotówki.

– Możliwości finansowe i doświadczenie właściciela spółki KI Chemistry zdobyte w Afryce są wyjątkowe. Traktuję to jako szansę dla firmy – zaznacza prezes Ciechu.

Nie wszystkie pomysły inwestora przypadły jednak władzom Ciechu do gustu. Spółka Kulczyka chce podpisać umowę o współpracy strategicznej, która zakładałaby zaprzestanie restrukturyzacji Ciechu na obecnych warunkach. Poza tym chemiczna spółka miałaby zaniechać sprzedaży producenta środków ochrony roślin Organiki Sarzyna Zakładom Azotowym Puławy, za którą miała dostać co najmniej 0,5 mld zł. – W mojej ocenie przerwanie restrukturyzacji byłoby niewłaściwe. Sporo już zrobiliśmy, ale też dużo zostało jeszcze do zrobienia. Nie wycofujemy się też z negocjacji na temat sprzedaży Organiki Sarzyna. Konsekwentnie realizujemy przyjętą strategię – podkreśla Krawczyk. Tymczasem zgodnie ze statutem spółki o podpisaniu umowy o współpracy z KI Chemistry zadecyduje jej rada nadzorcza. A tu decydujący głos ma Skarb Państwa.

Zarząd Ciechu przekonuje, że spółka najgorsze ma już za sobą. W ubiegłym roku zarobiła na czysto prawie 40 mln zł przy przychodach sięgających 3,5 mld zł. Rok wcześniej miała aż 437,7 mln zł straty. Problemem wciąż jest wysokie zadłużenie. – Wychodzimy właśnie z najgorszego etapu restrukturyzacji, bo zakończyła się walka o przetrwanie grupy. Teraz skupimy się na pracy nad doskonałością operacyjną, ale też na poprawie sprzedaży – zapowiada Krawczyk.

Według ekspertów rynek sody może w tym roku wyjść ze stagnacji, ale i tak o zwiększenie zysków może być trudno. – Widzimy, że walka konkurencyjna w naszej branży się zaostrza, a to może mieć negatywny wpływ na naszą działalność, np. poprzez erozję marż – mówi prezes Ciechu.

Niestabilna sytuacja na Wschodzie zmusiła Ciech do weryfikacji planów rozpoczęcia sprzedaży sody do Rosji. To miała być szansa dla rumuńskiej fabryki Ciechu, która jest pogrążona w kłopotach finansowych i dzięki ekspansji na Wschód miała podbić sobie sprzedaż. Dziś nie wiadomo, czy i kiedy projekt zostanie zrealizowany.

W ciągu najbliższych pięciu lat cała grupa wyda na inwestycje 1 mld zł. Kluczowym projektem jest rozbudowa fabryki sody w Inowrocławiu. Inwestycja pochłonie 250–300 mln zł. W tym roku ruszy też projekt intensyfikacji produkcji soli w zakładzie Janikosoda za 63 mln zł oraz budowy za podobną kwotę instalacji żywic w fabryce w Nowej Sarzynie. Również w przypadku tych przedsięwzięć zarząd Ciechu mocno liczy na finansowe wsparcie nowego inwestora.

Do 25 kwietnia akcjonariusze Ciechu mogą się zapisywać na sprzedaż akcji w ramach wezwania ogłoszonego przez KI Chemistry, spółkę pośrednio kontrolowaną przez miliardera Jana Kulczyka. Nad przyjęciem oferty zastanawia się m.in. Skarb Państwa, w którego rękach znajduje się niecałe 40 proc. kapitału chemicznej spółki. Inwestor proponuje 1 mld zł za 66 proc. akcji Ciechu. To mniej, niż pakiet ten wart jest dziś na rynku, ale i tak władze producenta sody uznały cenę za godziwą.

Pozostało 88% artykułu
Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca