Ekożywność dla Ślązaków

W sobotę w Katowicach ruszy BioBazar. Dołączy do podobnego targowiska od ponad trzech lat działającego w stolicy.

Publikacja: 03.04.2014 11:47

Ekożywność dla Ślązaków

Foto: Bloomberg

BioBazar będzie odbywać się w jednej z hal Huty Baildon, 5 minut spacerem od Silesia City Center. Udział potwierdziło w nim już niemal 30 rolników.

Od niemal takie samej liczy wystawców BioBazar 3,5 roku temu startował w Warszawie. Obecnie odbywa się on tu dwa razy w tygodniu.

- W Warszawie mamy 75 wystawców. Co sobotę  odwiedza nas ponad 2,5 tys. osób, a w środy ponad 600. Ta liczba ciągle rośnie – mówi „Rz" Joanna Żuchlińska ze spółki MyEcolife zarządzającej BioBazarami.

Dodaje, że Warszawiacy najchętniej kupują świeże sezonowe produkty oraz krajowe owoce i warzywa, drób i wędliny. Popularne są także sery, np. kozie. - Wierzymy, że BioBazar w Katowicach zainteresuje mieszkańców całego Górnego Śląska ze względu i na sam ekologiczny targ, i na miejsce, w którym jest zlokalizowany – przyznaje Joanna Żuchlińska.

W planach są już kolejne BioBazary. - Prowadzimy juz rozmowy z kolejnymi miastami – zdradza Joanna Żuchlińska.

Dodaje jednak, że jest zbyt wcześnie, aby podać kiedy będzie następne otwarcie.

– To złożony proces. Trzeba znaleźć odpowiednią lokalizację i potem przystosować ją na potrzeby bazaru – wyjaśnia przedstawicielka MyEcolife.

Jak zaznacza, popularność BioBazaru świadczy o tym, że żywność ekologiczna zyskuje w Polsce na popularności i ma wciąż duży potencjał rozwoju. W porównaniu do krajów Europy  Zachodniej jej spożycie jest jednak ciągle małe nad Wisłą.

– Na tle krajów Europy Zachodniej wypadamy, niestety, bardzo słabo – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Sławomir Chłoń, prezes spółki Organic Farma Zdrowia. – Spożycie produktów ekologicznych w tej chwili w Europie Zachodniej wynosi 3-4 proc. ogółu żywności, a w Polsce – 0,2 proc., czyli 15 razy mniej. To jest przepaść, którą musimy w najbliższych latach nadrobić – dodaje.

Statystyczny Polak wydaje tylko cztery euro rocznie na żywność ekologiczną. Niemiec przeznacza na ten cel 86 euro, a Duńczyk – prawie dwa razy więcej. Spożycie ekologicznej żywności jest w Polsce ok. 15 razy mniejsze niż w krajach Europy Zachodniej i pięć razy mniejsze niż np. w Czechach. Zdaniem dystrybutorów ekoproduktów wynika to głównie z niskiej świadomości społecznej. Jednak według nich branża zdrowego żywienia ma duży potencjał wzrostu.

– Różnice między Polską a Zachodem pokazują nam, jak daleko w tyle się znajdujemy, ale z drugiej strony dowodzą też, że jesteśmy w branży, która będzie musiała rosnąć – twierdzi Chłoń. – Przykładem mogą być Czesi, u których spożycie żywności ekologicznej wzrosło już do 1 proc. ogółu żywności.

Biznes
„Rzeczpospolita” o perspektywach dla Polski i świata w 2025 roku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Czy Polacy przestają przejmować się klimatem?
Biznes
Zygmunt Solorz wydał oświadczenie. Zgaduje, dlaczego jego dzieci mogą być nerwowe
Biznes
Znamy najlepszych marketerów 2024! Lista laureatów konkursu Dyrektor Marketingu Roku 2024!
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Biznes
Złote Spinacze 2024 rozdane! Kto dostał nagrody?