Szukanie MH370: rekordowe koszty

Koszty 6 tygodni poszukiwań samolotu Malaysia Airlines MH370, który zniknął 8 marca z 239 osobami na pokładzie przekroczyły już 100 mln dolarów, eksperci spodziewają się, że akcja będzie droższa od dotychczas rekordowej — szukania i znalezienia samolotu Air France lot AF447 Rio-Paryż.

Publikacja: 21.04.2014 18:33

Samolot A330 znaleziono na głębokości niemal 4000 metrów po 2 latach poszukiwań. Akcja kosztowała 80-100 mln euro — oceniło francuskie biuro badania przyczyn katastrof BEA, a nie 36 mln, jak zapowiadali niektórzy eksperci. Samolotu Malaysia Airlines dotąd nie odnaleziono, mimo korzystania z podwodnego drona, a eksperci szacują dotychczasowe koszty na blisko 100 mln dolarów.

Koszty będą prawdopodobnie największe w historii lotnictwa, w Malezji mówi się, że będą ogromne, Australia ograniczyła się do stwierdzenia, iż będą znaczące.

Ekspert od transportu lotniczego w firmie doradczej Front & Sullivan Ravikumar Madavaram ocenia je na razie na 100 mln dolarów (72 mln euro) i uważa, że cała operacja będzie największą i najdroższą w historii. Samolotu dotąd nie odnaleziono a z każdym dniem poszukiwań koszty rosną. — Żadna armia nie jest w stanie wydobyć wraku z głębokości 4500 metrów — stwierdził p. o. malezyjski minister transportu i obrony, Hussein Hishammuddin — więc trzeba będzie korzystać z firm prywatnych, a to spowoduje ogromne koszty.

Kto płaci

Powstaje więc pytanie, kto je pokryje. Dotychczasowe pokrywają Malezja, Australia i Chiny, bo w samolocie było 153 obywateli tego ostatniego kraju. Na początku akcji uczestniczyły też Singapur, Wietnam, Indie i USA. Pentagon poinformował, że w pierwszym miesiącu przeznaczył 7,3 mln dolarów. Zmobilizowano do pomocy także siły zbrojne W. Brytanii, N. Zelandii, Chin, Korei i Japonii.

Samolot zniknął w wodach międzynarodowych, więc odpowiedzialność za jego szukanie powinien wziąć kraj jego rejestracji, czyli Malezja. W praktyce każdy kraj czy firma może to robić zależnie od stopnia ich zainteresowania — wyjaśnił prawnik dziennikowi „Le Figaro".

Zainteresowane kraje robią to w dalszym ciągu nie szczędząc środków, ani czasu. — Zaczyna to niepokoić osoby odpowiedzialne za budżety wojskowe — wyjaśnia ekspert, redaktor naczelny pisma „Asia-Pacific Defense Reporter", Kym Bergmann. — Moim zdaniem, będą szukać miesiąc-dwa, bez oglądania się na koszty, ale jeśli nic nie znajdą, będzie to polowanie na chimerę, a społeczeństwa zaczną zadawać pytania.

Nadal brak wyników

Amerykański podwodny dron (AUV) Bluefin-21 wykonał do 18 kwietnia 5 misji i nie natrafił na żaden ślad. Do 20 kwietnia pływał 8 razy badając dno oceanu w kole o średnicy 10 km jakieś 2 tys. km na północny zachód od australijskiego miasta Perth. Dotychczas zbadał połowę przewidzianego obszaru.

Poszukiwania skupiły się na obszarze, gdzie 8 kwietnia zarejestrowano 4 sygnały akustyczne pochodzące prawdopodobnie z czarnych skrzynek samolotu. Nadzieje na zarejestrowanie dalszych sygnałów zniknęły, bo upłynął dwa tygodnie temu termin 30 dni żywotności baterii tych skrzynek.

Zakres działania drona znacznie ograniczono, ale trwa nadal intensywne poszukiwanie szczątków samolotu na powierzchni oceanu przez samoloty i okręty. W ostatnią niedzielę 11 samolotów wojskowych i 12 jednostek pływających sprawdzało dwie strefy o powierzchni 48,5 km2 — ogłosił ośrodek poszukiwań w Perth. Koordynator poszukiwań. marszałek lotnictwa w stanie spoczynku Angus Houston zapowiedział jednak, że poszukiwania z powietrza i na wodzie zakończą się za 3 dni.

W końcu marca premier Australii Tony Abbott oświadczył: — nie ustalam limitu czasu. Jesteśmy to winni rodzinom, wszystkim, którzy wsiedli do samolotu, zaniepokojonym rządom, które miały obywateli w tym samolocie, a ogólnie światu zdumionemu tajemniczym zniknięciem. Możemy jeszcze długo szukać go.

Biznes
Polska kupiła kolejne nowoczesne bezzałogowce w USA i... sprzedaje bezzałogowce obserwacyjne Malezji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Stare telefony działają cuda! Dołącz do akcji T-Mobile i Szlachetnej Paczki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Polski rynek akcji – optymistyczne prognozy na 2025 rok
Biznes
Eksport polskiego uzbrojenia ma być prostszy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Jak skutecznie chronić rynek Unii Europejskiej