Od stycznia do końca maja wartość eksportu dużego sprzętu AGD wzrosła o 23 proc., do 5,7 mld zł. Ogółem eksport AGD (z uwzględnieniem małego sprzętu jak odkurzacze czy kuchenki mikrofalowe) wzrósł o 19 proc., do ponad 6,3 mld zł – podaje CECED Polska, organizacja producentów AGD. Najwyższe, bo nawet ponad 30-proc., zwyżki dotyczą kuchni, piekarników oraz zmywarek, najniższą dynamiką, bo jedynie 3-proc., mogą się pochwalić mikrofalówki.
Jednak kupują
Tak dobre wyniki nawet dla przedstawicieli branży są zaskoczeniem, ponieważ akurat teraz w Europie nie brakuje negatywnych informacji, które mogą zniechęcić konsumentów do zakupów. Chodzi zwłaszcza o Rosję, która dla niektórych producentów AGD była w czołówce największych odbiorców sprzętu.
Według danych CECED w pierwszych pięciu miesiącach roku eksport AGD do Rosji spadł, ale tylko o 9 proc., co – biorąc pod uwagę sytuację między naszymi krajami i coraz gorsze wyniki rosyjskiej gospodarki – jest wynikiem niezłym. Z kolei eksportując na Ukrainę, udało się wypracować wzrost, choć jedynie o 4 proc.
W przypadku tego kraju chodzi zwłaszcza o Zelmera, który był tam jednym z najsilniejszych graczy na rynku małego AGD.
– Sytuacja jest trudna, ale ponieważ w naszym zakładzie powstaje sprzęt na takie rynki jak Turcja, Grecja, Hiszpania czy Portugalia, to spółka jej nie odczuwa – podają przedstawiciele Zelmera.