Działający w branży poszukiwawczo-wydobywczej Krezus jeszcze w tym miesiącu spodziewa się otrzymać wyniki badań, które od jesieni ubiegłego roku do wiosny tego roku były prowadzone w Gwinei na obszarze objętym dwiema koncesjami.
– Jeśli chodzi o koncesję na poszukiwanie boksytów (służą do produkcji aluminium red.), w laboratorium ACME w Kanadzie dobiegają końca analizy geochemiczne próbek pobranych z wierceń – mówi Paweł Konzal, prezes Krezusa. – Jeśli chodzi o drugą koncesję, na poszukiwanie złota, prowadzone jest przepłukiwanie próbek w Polsce oraz kończony raport podsumowujący badania geofizyczne i geologiczne, które były przeprowadzone w sezonie 2013/2014 – dodaje.
Krezus ma dwie koncesje na poszukiwanie złota w rejonie Mandiana. Pierwsza dotyczy złoża, w którym zasoby kruszcu są szacowane na 47 ton. Tutaj wydobycie mogłoby ruszyć najszybciej. Druga koncesja dotyczy złoża o zasobach 710 ton. Tutaj badania będą prowadzone jeszcze do przyszłego roku. Boksytów Krezus poszukuje w regionie Boffa. Zasoby złoża są szacowane na 5060 mln ton. Badania mają się zakończyć również w przyszłym roku.
Od kilku miesięcy z Afryki dobiegają niepokojące wieści dotyczące rozprzestrzeniania się śmiertelnego wirusa Ebola. Krezus nie prowadzi tam żadnych prac. Jak wyjaśnia prezes Konzal, od końca czerwca do końca października trwa pora deszczowa, która jest wykorzystywana właśnie na analizy.
Do tej pory prace terenowe wykonywało warszawskie Przedsiębiorstwo Badań Geofizycznych, kontrolowane przez Karkosika. Czy epidemia spowoduje zawieszenie prac w porze suchej?