Tablety w odwrocie. Czas na phablety

Tablety już niemodne. Po raz pierwszy od chwili, gdy rozpoczął się boom na te urządzenia, sprzedaż spada. Teraz producenci stawiają na e-zegarki.

Publikacja: 11.09.2014 14:02

Prezentacja Apple iWach

Prezentacja Apple iWach

Foto: AFP

Apple po śmierci założyciela firmy Steve'a Jobsa w 2011 r. nie może się odnaleźć. Koncern, uchodzący za prekursora nowatorskich rozwiązań technologicznych i niewątpliwy lider rynku IT, przespał ostatnie lata i musi gonić konkurentów. Pokazał to całemu światu we wtorek, w czasie premiery iPhone'a 6.

Bez przełomu

Nowy telefon od Apple to tradycyjnie produkt topowy. Wyróżnia go obudowa z aluminium, lekko zaokrąglone krawędzie nawiązujące do iPada Air, ekran Retina HD, 8-megapikselowy aparat z lampą doświetlającą True Tone i modem LTE. Urządzenie zostało odchudzone (iPhone 5S miał 7,6 mm grubości, iPhone 6 ma jedynie 6,9 mm).

Nowe smartfony Apple mocno urosły. Model 5S miał ekran o przekątnej 4", Tim Cook, szef Apple, zaskoczył fanów marki, wprowadzając model o rozmiarze 4,7 i gigantyczny 5,5 cala. iPhone 6 nie jest jednak przełomowy, jak wiele dotychczasowych produktów z nadgryzionym jabłkiem. Wszyscy, którzy spodziewali się, że Apple dokona kolejnego technologicznego kroku milowego, zawiedli się. Nowy iPhone jest produktem wtórnym, a do tego spóźnionym. Konkurenci smartfony z ekranami o przekątnej 5 cali i większymi mają już bowiem w ofercie od kilku lat.

10 proc. O tyle po I półroczu skurczyła się sprzedaż tabletów. To pierwszy spadek w historii tych produktów.

Samsung, główny rywal Apple, zdążył wprowadzić już całą rodzinę pokaźnych smartfonów Galaxy. W zeszłym tygodniu pokazał kolejne, w tym nowatorski model Note Edge z zakrzywionym ekranem. Eksperci twierdzą, że do tej pory Apple, który nie wierzył w sukces dużych telefonów i sztywno trzymał się 4 cali, musiał przyznać rację konkurentom.

Koniec ery

Boom na tzw. phablety, czyli telefony komórkowe z pokaźnymi, ponad 5-calowymi wyświetlaczami, ogarnął już nie tylko Azję, ale również Amerykę i Europę. Analitycy prognozują, że w ciągu kilku lat phablety będą stanowić 20 proc. rynku smartfonów. A ten wciąż mocno rośnie. Według badań firmy IDC w II kwartale 2014 r. na świecie sprzedano 295,3 mln smartfonów. To rekord – wynik o ponad 23 proc. lepszy niż przed rokiem. Na drugim biegunie niespodziewanie znalazły się tablety. Według danych NPD DisplaySearch w I półroczu popyt na nie spadł o 10 proc. – rok temu segment ten notował niemal 30-proc. wzrost. Analitycy IDC musieli zweryfikować w dół swoje prognozy. Spodziewali się, że w 2014 r. rynek urośnie o 12 proc., teraz przewidują tylko 6-procentową zwyżkę sprzedaży. – Wciąż jednak jest duży popyt na te produkty – zaznacza Jean Philippe Bouchard, dyrektor IDC.

Ale motorem napędowym nie będą już Ameryka Płn. i Europa Zach., gdzie – wedle zapowiedzi IDC – popyt na tablety utrzyma się na dotychczasowym poziomie. Juliusz Niemotko, szef Acer Poland, tłumaczy, że rynek tych urządzeń bardzo szybko rósł i już się nasycił. Dlaczego? Bo, jak twierdzi Rafał Garszczyńśki z ABC Data, tablet nie spełnił oczekiwań. – Klientom wydawało się, że zastąpi notebook. Okazało się, że funkcjonalność tabletu nie jest wystarczająca – przekonuje Garszczyński.

Nadchodzą e-zegarki

Analitycy nie mają wątpliwości, że tym, co będzie napędzać rynek elektroniki użytkowej, będą tzw. smartwatche, czyli inteligentne zegarki. Grono użytkowników takich gadżetów, które mają zrewolucjonizować rynek urządzeń mobilnych, dynamicznie rośnie. W ubiegłym roku sprzedano 10 mln e-zegarków. Marina Koytcheva kierująca działem analiz CCS Insight uważa, że wkrótce ten segment rynku wystrzeli. W 2015 r. sprzedaż może sięgnąć nawet 96 mln, a w 2018 r. – niemal 135 mln sztuk. Na fali popularności zegarków do oferty wprowadziła je już większość liczących się producentów (np. LG, Acer, Asus, Motorola), a niektórzy – jak Samsung czy Sony – mają kilka generacji takich urządzeń. Apple dopiero się obudziło i we wtorek zaprezentowało swój długo oczekiwany smartwach. Spodziewano się, że skoro Tim Cook dał się wyprzedzić, zaprezentuje nowe funkcje e-zegarka, którymi pobije konkurentów. I tym razem fani Apple się zawiedli. Apple Watch powiela rozwiązania zastosowane przez rywali. Nie oferuje nic unikatowego, może poza pokrętłem, którym można sterować funkcjami. Design zegarka również nie jest odkrywczy.

 

Apple po śmierci założyciela firmy Steve'a Jobsa w 2011 r. nie może się odnaleźć. Koncern, uchodzący za prekursora nowatorskich rozwiązań technologicznych i niewątpliwy lider rynku IT, przespał ostatnie lata i musi gonić konkurentów. Pokazał to całemu światu we wtorek, w czasie premiery iPhone'a 6.

Bez przełomu

Pozostało 92% artykułu
Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca