Najwięksi operatorzy komórkowi Rosji - MTS, Vimpelcom i MegaFon dostały od Kremla propozycję nie do odrzucenia. Mają stać się udziałowcami państwowej spółki GŁONASS (Globalny Sytsem Nawigacji Satelitarnej). Ten rosyjski odpowiednik amerykańskiego GPS, kosztuje bowiem państwo coraz więcej. Dotąd z kieszeni podatników poszło nań ponad 4 mld rubli (dziś to 100 mln dol.).
Jak dowiedział się Kommersant, pod koniec września wiceminister finansów napisał do prywatnych koncernów, proponując im kapitałowe wejście do spółki. Ofertę dostały też państwowe Rostech i Rostechcom. Rosyjski system nawigacyjny powstaje na polecenie Władimira Putina. Na obejmować całą Rosję czego nie robi GPS. Wstępnie miało to kosztować 1,95 mld rubli w latach 2014-2017, ale jak widać koszty są już trzy razy wyższe. Operatorzy komórkowi już i tak utopili w GŁONASS miliony, teraz dołożą znacznie więcej - setki milionów dolarów.
Rosja ma kłopoty z umieszczeniem na orbicie satelitów obsługujących system. Zaliczyła już spektakularną wpadkę. Rakieta nośna Proton wynosząca trzy satelity w lipcu 2013 r eksplodowała po starcie. Koncern MTS kontroluje AFK Sistiema oligarchy Władimira Jewtuszenkowa, MegFon należy do najbogatszego Rosjanina Aliszera Usmanowa a w Vimpelcom największy pakiet ma Alfa-Group Michaiła Fridmana.