Ustawa o OZE: taryfy będą gwarantowane

Sejm, wbrew rządowi, odrzucił w piątek kontrowersyjne poprawki Senatu do ustawy o odnawialnych źródłach energii dot. mikroproducentów energii. Zakładały ona zastąpienie taryf gwarantowanych prawem do odsprzedaży nadwyżek energii za 210 proc. hurtowej ceny.

Publikacja: 20.02.2015 10:41

Ustawa o OZE: taryfy będą gwarantowane

Foto: Fotorzepa, Sławomir Mielnik SM Sławomir Mielnik

Oznacza to, że w ustawie pozostał zapis tzw. prosumencki, który gwarantuje posiadaczom przydomowych mikroinstalacji (np. solarów) o mocy do 10 kW odkup od nich „zielonej" energii po cenie gwarantowanej i wyższej niż rynkowa.

Za odrzuceniem poprawki głosowało 227 posłów, przeciwko - 200, a 9 posłów się wstrzymało od głosu.

Komisja nadzwyczajna ds. energetyki i surowców energetycznych rekomendowała przyjęcie poprawki. Według senatorów miała być ona kompromisem między stanowiskiem rządu a poprawką tzw. prosumencką, która zakłada w ustawie o OZE wprowadzenie zapisu o taryfach gwarantowanych.

Zapisowi temu sprzeciwia się rząd, który uważa, że nastąpi gwałtowny rozwój mikroinstalacji, co pociągnie za sobą dodatkowe koszty. Resort gospodarki, z którego wyszedł projekt ustawy o OZE, przekonuje, że dzięki taryfom gwarantowanym instalacje będą służyć celom zarobkowym - czyli produkcji energii na sprzedaż, a nie na własne potrzeby, jak zakłada idea prosumenckości.

Taki obrót sprawy jest korzystny dla tych, którzy chcą zainwestować w przydomowe źródła energii. Będą oni mogli przez 15 lat otrzymywać za odsprzedaż do sieci nadwyżki prądu ze swojej instalacji. Jej proponowana wysokość dla instalacji o mocy do 3 kW na poziomie 75 gr/kWh jest wyższa o 15 gr/kWh niż łączny koszt zakupu energii i jej przesyłu z sieci. Nasze koncerny energetyczne obawiają się, że takie nadmierne wsparcie energetyki rozproszonej wymusi konieczność dodatkowych inwestycji w bloki konwencjonalne, które będą musiały zapewnić rezerwę w sytuacji, kiedy źródła OZE nie będą pracować.

Zdaniem organizacji walczących o wprowadzenie taryfy gwarantowanej taki system wsparcia zwiększy opłacalność inwestycji w urządzenia OZE, które zamortyzuje się już po 8-10 latach. Dzięki łatwiejszemu dostępowi do kredytów domowe instalacje staną się dostępne dla znacznie szerszej grupy obywateli, a ich upowszechnienie spowoduje, że będą taniały.

- To początek rewolucji energetycznej w Polsce, bo nie tylko symbolicznie – tak jak zrobił to tzw. Mały trójpak w 2013 roku, ale tym razem rzeczywiście pozwala się gospodarstwom domowym na produkcję energii. Do tej pory mikroproducenci energii byli dyskryminowani przez prawo i mieli prawo sprzedawać swoją energię jedynie za 80 proc ceny netto. Decyzja Sejmu powoduje, że mikroinstalacje staną się w Polsce opłacalne i powszechnie stosowane – mówi Ilona Jędrasik z Fundacji ClientEarth.

Zgodnie ze wstępnymi szacunkami instalacje energetyki odnawialnej pojawią się w około 200 tysiącach polskich gospodarstw, stając się silnym bodźcem do rozwoju produkcji urządzeń OZE w Polsce, a także to zwoju całego sektora usług instalacyjnych i serwisowych. Przełoży się to pozytywnie na rozwój polskiej gospodarki i przyczyni się do utworzenia tysięcy nowych miejsc pracy.

- Posłowie zareagowali na aktywną postawę społeczeństwa obywatelskiego domagającego się w petycjach i listach wprowadzenia do ustawy zapisów promujących prosumenta i wspierających rozwój energetyki obywatelskiej – zaznacza Urszula Stefanowicz z Koalicji Klimatycznej.

Biznes
„Rzeczpospolita” o perspektywach dla Polski i świata w 2025 roku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Czy Polacy przestają przejmować się klimatem?
Biznes
Zygmunt Solorz wydał oświadczenie. Zgaduje, dlaczego jego dzieci mogą być nerwowe
Biznes
Znamy najlepszych marketerów 2024! Lista laureatów konkursu Dyrektor Marketingu Roku 2024!
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Biznes
Złote Spinacze 2024 rozdane! Kto dostał nagrody?