Lata niepohamowanego rozwoju wypchnęły Chiny na drugą pozycję zestawienia największych gospodarek świata, ale także doprowadziły do powstania ogromnego problemu, z którym kraj teraz musi się zmierzyć. Oglądając zdjęcia z Państwa Środka trudno nie zwrócić uwagi na fakt, że bardzo wielu przechodniów porusza się po ulicach w maskach. W ten sposób obywatele starają się żyć ze smogiem, jaki spowija wszystkie główne miasta Chin.
Włodarze z Pekinu zdają sobie sprawę z problemu i po latach odsuwania problemu na później, powoli zaczynają z nim walczyć. Ministerstwo Środowiska wyznaczyło cel i teraz czas go zrealizować. Problem w tym, że powieszona poprzeczka wisi tak wysoko, że nawet chińczycy mają problem ze znalezieniem wystarczających środków. Jak wskazuje Ludowy Bank Chin w swoim najnowszym raporcie, do zrealizowana planu potrzeba inwestycji infrastrukturalnych o corocznej wartości 320 mld dol. i ten poziom trzeba utrzymać przez pięć lat. Budżet państwa, jak również czytamy w raporcie, ma wystarczająco środków by zapewnić 15 proc. wymienionej sumy.