Telekomy czeka rewolucja

Tańsze modele działania, przejęcia, telewizja przez internet ?w nowej technologii – to główne kierunki, w których może pójść branża.

Publikacja: 16.08.2015 15:28

Telekomy czeka rewolucja

Foto: Bloomberg

Coraz wyraźniej różnią się strategie operatorów telekomunikacyjnych, choć cel mają ten sam: zarobić jak najwięcej. Orange i T-Mobile Polska stawiają na pakiety usług mobilnych i stacjonarnych, przy czym pierwszy silniej w segmencie klientów indywidualnych, a drugi – usług dla firm. Grupie Cyfrowy Polsat Zygmunta Solorza-Żaka, obejmującej sieć komórkową Plus, platformę satelitarną i nadawcę TV Polsat, bliżej do operatorów telewizji kablowej. Tylko P4, operator Play, decyzję o zmianie strategii ma dopiero przed sobą, ponieważ rośnie w podstawowym biznesie, zdobywając nowych klientów.

Na nowo o telewizji

Mimo różnic wszyscy operatorzy starają się utrzymać zyski. Szukają sposobów na zwiększenie przychodów. Wchodzą w nowe biznesy, najchętniej pokrewne – jak informatyka – oraz te, które dają stałe miesięczne wpływy: bankowość, sprzedaż energii, gazu czy dystrybucję usług TV.

– Przenikanie się obszarów rynku TMT (telekomunikacja, media, technologie – red.) jest dziś powszechnym zjawiskiem. Dziś operatorzy telewizji kablowej nie mogą już myśleć, że ich konkurentami są inni operatorzy telewizji kablowej, ale powinni patrzeć dużo szerzej: rywalami są także dostawcy treści w formie OTT, czyli bezpośredniego streamingu – mówi obrazowo Mirosław Godlewski, b. prezes Netii, odpowiedzialny od czerwca w firmie doradztwa strategicznego Boston Consulting Group za rozwój biznesu w obszarze TMT. – To, że przychody i zyski największych operatorów telekomunikacyjnych w kraju spadają, jest także efektem konkurencji przychodzącej spoza ich podstawowego rynku. Muszą spojrzeć szerzej: na dystrybucję treści, na relacje z klientem online, na możliwości konsolidacji rynku – przekonuje.

Jak pokazują opublikowane w czwartek dane Głównego Urzędu Statystycznego, sposobem na przychody jest także podnoszenie cen za najważniejszą dziś usługę – dostęp do internetu. Podwyżki nie są wysokie (po siedmiu miesiącach br. ceny w nowych ofertach są o 2,8 proc. wyższe niż w ub.r.), ale mogą mieć ciąg dalszy. Telekomy obciążają też klientów kosztem ich obsługi: rozmowa z infolinią kosztuje.

Godlewski uważa, że są lepsze sposoby na rozwój. – Z mojego punktu widzenia aż prosi się, aby operatorzy agresywniej weszli w obszar streamingu treści wideo. Operator, który wyegzekwuje taką strategię skutecznie, wygra – przekonuje Godlewski. – Uważam, że rola operatora może ograniczać się do dystrybucji, a niekoniecznie agregacji treści – mówi były prezes Netii, dziś członek jej rady nadzorczej.

Według naszych rozmówców o mocniejszym wejściu w biznes telewizyjny myślą dziś władze Play. Miałaby to być usługa z wykorzystaniem pasma, które zostało wystawione przez regulatora na aukcję. Nowa strategia mogłaby pomóc udziałowcom dobrze wycenić udziały P4. To odpowiedni moment, bo według TMT Finance jeden z udziałowców P4 – Novator – w 2016 r. rozważy wyjście ze spółki. Novator to fundusz islandzkiego miliardera Thora Bjorgolffsona. W listopadzie 2013 r. zapowiedział on w rozmowie z nami, że wróci do rozważań o sprzedaży P4, gdy na warszawskim parkiecie opadnie kurz po zmianach w OFE. Według naszych informacji, jeśli zapadnie decyzja o upublicznieniu P4, to spółka trafi na dwa parkiety. Analitycy nie wykluczają, że pojawią się chętni inwestorzy branżowi.

Pod dyktando Europy

Takim scenariuszom sprzyja trwająca w Europie konsolidacja w branży. Według BCG w latach 2012–2014 w ośmiu krajach Europy liczba sieci mobilnych spadła z czterech do trzech. Na zakupach są też firmy spoza kontynentu. Ostatnio w rozmowie z Reutersem dalszej ekspansji w Europie Środkowo-Wschodniej nie wykluczył szef grupy meksykańskiego miliardera Carlosa Slima. Przejęcia to sposób na wzrost przychodów, oszczędności i przynajmniej czasowe ograniczenie konkurencji.

Oszczędności szukają szczególnie ci, którym opornie idzie obrona przychodów. Pozbywają się pobocznych biznesów. Deutsche Telekom, właściciel T-Mobile, sprzedał właśnie grupie reklamowej Stroer portal T-Online.de i firmę marketingową. W zamian dostanie akcje Stroera warte 0,3 mld euro. Orange sprzedał portal Dailymotion (zachował 20 proc.), a polska część grupy w tym miesiącu sprzeda Contact Center, spółkę specjalizującą się w telefonicznej sprzedaży.

 

W DT zmiany pójdą dużo dalej. Nowy prezes T-Mobile Polska Adam Sawicki zapowiedział na naszych łamach transformację firmy, ale nie podał, jak będzie przebiegać. Tymczasem mówi się coraz głośniej, że spółki zależne DT podzielą się kompetencjami i w każda z nich utraci samodzielność w niektórych obszarach. Szczegóły, w tym podział funkcji, nie są znane. Mówi się jednak o modelu, w którym tworzą one paneuropejskiego operatora i nie dublują wzajemnie swoich zadań. W praktyce może to oznaczać, że za koncepcję oferty i jej promocji odpowie np. Rumunia, a polski oddział dostosuje je do lokalnych warunków.

Konrad ?Księżopolski, analityk rynku akcji ?w domu maklerskim BESI

Wydarzenia w Europie wskazywałyby, że i w Polsce liczba operatorów mobilnych spadnie z czterech do trzech. Niewykluczone, że przejęty zostanie Play, ponieważ jego właścicielami są fundusze private equity. Moim zdaniem prawdopodobny scenariusz to stopniowe zmiany właścicielskie w tej sieci. Nie wykluczałbym, że trafi ona na giełdę, gdyż cały czas prezentuje dobre wyniki, a może dodatkowo wzmocnić ofertę o nowe usługi, jak np. telewizja. To, kto zostanie docelowym właścicielem Play, zależeć będzie od otoczenia regulacyjnego. Jeśli założyć, że urząd antymonopolowy nie zmieni podejścia, będzie to raczej nowy gracz. W Polsce mógłby pojawić się Vodafone (jeśli przejąłby Liberty Global, właściciela UPC), America Movil, ale też bardziej egzotyczny China Mobile.

Trudna ?stabilizacja

14,6 mld zł, o ok. 0,5 proc. mniej niż w I połowie 2014 r., wyniosły w I półroczu tego roku łączne przychody trzech największych grup telekomunikacyjnych w kraju: Orange Polska, T-Mobile Polska i Grupy Cyfrowy Polsat.

To szacunki oparte na opublikowanych wynikach dwóch pierwszych firm i prognozach analityków biur maklerskich dla grupy Cyfrowy Polsat. Ta ostatnia opublikuje dane półroczne 26 sierpnia. Dzień później P4, operator sieci Play, który być może pochwali się nowym rekordem – 13 mln kart SIM (w marcu miał już 12,68 mln użytkowników). Gdyby nie zmiany, jakie zachodzą nieustająco w grupach, do których należą największe trzy sieci komórkowe, widoczny spadek przychodów byłby silniejszy. Sieć Plus z grupy Cyfrowy Polsat broni wpływów, ponieważ siostrzana firma Midas płaci jej za korzystanie z masztów. T-Mobile Polska rośnie, bo od tego roku włączył do wyników rezultaty stacjonarnego operatora GTS Poland, przejętego w ubiegłym roku. Przychodom Orange Polska pomagają m.in. wprowadzony w I kwartale 2014 r. nowy ?sposób naliczania opłat za urządzenia takie jak smartfony czy tablety oraz kontrakty na budowę sieci szerokopasmowych. Wszystkim szkodzą spadki cen rozmów krajowych i usług w roamingu.

Biznes
Będą cła na nawozy z Rosji i Białorusi. Grupa Azoty częściowo zadowolona
Biznes
Cyfrowy Polsat w I kw. 2025: rachunki rosły wolniej. Telewizja rozkwitła
Biznes
Dług publiczny bije rekordy. Rosja kusi Trumpa surowcami krytycznymi
Biznes
Cyfrowa ochrona dziurawa jak sito. Gdzie jest najgorzej?
Biznes
Zygmunt Solorz przegrywa ze swoimi dziećmi. Chodzi o majątek. Co to oznacza?