Reklama

Polscy przedsiębiorcy to długodystansowcy

Zaskakująco dużo firm przetrwało w Polsce od początku transformacji. Są wśród nich maluchy, ale i giganci.

Aktualizacja: 10.10.2016 06:14 Publikacja: 09.10.2016 19:00

Polscy przedsiębiorcy to długodystansowcy

Foto: Flickr

Liczbę firm w Polsce trudno jest jednoznacznie oszacować. Choć w rejestrach GUS jest ich ponad 4 mln to sam urząd przyznaje, że dane są zawyżone i realnie należy przyjąć, iż działa ich 1,7–2,3 mln. Dlatego zaskakujące jest, że aż 170 tys. z nich działa nieprzerwanie od ponad 25 lat.

– Biorąc pod uwagę to, że blisko 80 proc. firm na polskim rynku upada w ciągu dwóch pierwszych lat działalności, to tych 170 tys., które powstały na początku lat 90. i z powodzeniem funkcjonują do dnia dzisiejszego, stanowi podstawę polskiego biznesu – mówi Tomasz Starzyk z wywiadowni gospodarczej Bisnode Polska, która zebrała dla „Rzeczpospolitej" dane na temat rynkowych weteranów.

Historyczna zmiana

Wśród tych firm najwięcej jest przedstawicieli branży handlowej – hurtowej, jak i detalicznej, oraz transportu, osób jak i towarów. Trzy czwarte z nich funkcjonuje jako jednoosobowa działalność, często bez zmiany właściciela czy nawet nazwy.

– Firmy, które powstały w okresie transformacji gospodarczo-ustrojowej i przetrwały do dnia dzisiejszego stanowią żywy dowód na niezłomność charakteru ich założycieli – dodaje Tomasz Starzyk.

Silna reprezentacja handlu nie jest zaskoczeniem, ponieważ u progu przemiany ustrojowej najłatwiej było rozpocząć działalność gospodarczą właśnie od sprzedaży jakichkolwiek towarów na niesłychanie chłonnym rynku, permanentnie zmagającym się z różnorakimi niedoborami.

Reklama
Reklama

Od bazaru do sieci

Wiele firm rozpoczęło swoją przygodę z rynkiem od łóżek polowych i prowizorycznych straganów na bazarach. Większość przeszła później do etapu sklepów. Część przekształciła się w regionalne czy większe sieci. A niektórym udało się zbudować prawdziwe imperia. Nie tylko w handlu spożywczym, ale również farmaceutycznym.

Przykładem jest Neuca, założona w 1990 r. w Toruniu przez Kazimierza Herbę jako hurtownia leków. W pierwszych latach działała pod nazwą Torfarm. Podobnie wygląda historia firmy Farmacol, założonej przez Andrzeja Olszewskiego w tym samym roku. Z dużych firm taki sam staż rynkowy ma też Telefonika Kable.

– W handlu hurtowym działa wyjątkowo dużo firm z długim rynkowym rodowodem. Dlatego w przeciwieństwie do detalu w hurcie dominuje polski kapitał z ok. 70–80 proc. udziału. Właściciele widzą potrzebę zmian w działalności, ponieważ konkurencja rośnie, ale ich głównym wyróżnikiem jest osobiste podejście do klienta – mówi Karol Czupryński, menedżer w zespole dóbr konsumenckich Boston Consulting Group. – Konsolidacja rynku jest nieunikniona, powoli postępuje, ale wiele firm ma zdecydowanie za wysokie wyceny, stąd może być kłopot z chętnymi.

Powstają już silne grupy, jak założona w 1990 r. w Rzeszowie grupa Specjał – w tym roku może już zrealizować obrót na poziomie 10 mld zł. W jej ramach działa choćby sieć Nasz Sklep.

– Przyrost liczby sklepów jest zgodny z planami, a w niektórych przypadkach nawet plany te wyprzedza. Nieco gorzej jest natomiast z akwizycjami, które miały przyrost ten znacząco uzupełniać – mówi Krzysztof Tokarz, prezes Grupy Specjał. – Prowadzimy wiele rozmów z firmami posiadającymi sieci franczyzowe i z pewnością część tych negocjacji zostanie uwieńczona sukcesem – zapowiada.

W 1990 r. powstał też potentat na rynku odzieżowym, czyli grupa LPP, znana z marek Reserved, House czy Cropp. To także udany przykład podboju nie tylko rynku krajowego, ale i aspiracji sięgających znacznie dalej.

Reklama
Reklama

– Polska jest naszym największym rynkiem. Tutaj debiutują nasze marki i działa niemal dwie trzecie salonów, które generują około 60 proc. przychodów. W Polsce tworzymy także kilkanaście tysięcy miejsc pracy. Polski rynek znamy doskonale i nadal chcemy wzmacniać na nim naszą pozycję – zarówno poprzez sieć salonów stacjonarnych, jak i udoskonalanie działających już sklepów online – mówi Piechocki, prezes LPP.

– Kolejnym etapem strategii – po rynku krajowym i regionie – jest teraz Europa Zachodnia. W 2017 r. otworzymy swój salon Reserved przy londyńskiej Oxford Street, a także w Berlinie. Szukamy też lokalizacji dla naszej flagowej marki w Mediolanie czy Paryżu – dodaje Piechocki.

Opinia

Jerzy Bartnik, prezes Związku Rzemiosła Polskiego

Tyle, ile jest firm, tyle w zasadzie można przytoczyć mechanizmów, dlaczego w danej branży ktoś nieprzerwanie działa w biznesie od wielu lat. Choć co roku w grupie małych firm upada średnio 30 proc. nowych projektów, to jednak silna grupa istnieje nieprzerwanie od dekad i nie ma zamiaru z działalności rezygnować. W niektórych branżach jest to prostu wyraz zainteresowań i realizacja swoich upodobań – tak dzieje się w przypadku firm transportowych. W przypadku zakładów rzemieślniczych z kolei wiele lat zajmuje zbudowanie solidnego parku maszynowego. W przeliczeniu na osobę to duże koszty, dlatego gdy uda się zbudować zaplecze, przedsiębiorca nie ma zamiaru z firmy rezygnować. W wielu przypadkach problemem jest dopiero sukcesja, ale to też efekt skomplikowanego prawa.

Biznes
Tesla z zyskiem mniejszym o 23 procent. Musk ostrzega przed „trudnym” okresem
Biznes
Ciepłownie odegrają ważną rolę w transformacji
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Biznes
Prawnik dzieci Solorza o odwołaniach w Cyfrowym Polsacie: były podstawy
Reklama
Reklama