Reklama

#RZECZoBIZNESIE: Jakub Wojnarowski: Dużym firmom łatwiej w okresie niepewności

Niepewność i ryzyko towarzyszy działalności gospodarczej od zawsze. Nie jesteśmy w stanie przewidzieć przyszłości – mówi Jakub Wojnarowski, szef polskiego oddziału ACCA, gość programu Marcina Piaseckiego.

Aktualizacja: 09.05.2017 15:02 Publikacja: 09.05.2017 14:40

#RZECZoBIZNESIE: Jakub Wojnarowski: Dużym firmom łatwiej w okresie niepewności

Foto: tv.rp.pl

<iframe src="http://get.x-link.pl/c59f6fe6-ed66-aa18-4acf-86efe3ec2684,3512555a-2d13-9ab1-0cb4-40c914fcb881,embed.html" width="650" height="365" frameborder="0" webkitallowfullscreen="" mozallowfullscreen="" allowfullscreen=""></iframe>

Gość tłumaczył, czy firmy od strony finansowej mogą się zabezpieczyć przed niepewnościami.

- Większość analiz, które przygotowują teraz duże instytucje finansowe mówią o niepewności jako czynniku kluczowym dla funkcjonowania gospodarek - mówił Wojnarowski.

- Niepewność i ryzyko towarzyszy działalności gospodarczej od zawsze. Nie jesteśmy w stanie przewidzieć przyszłości – dodał.

Tłumaczył, że w warunkach niepewności, kiedy mamy dostęp do coraz większej ilości informacji i danych, coraz trudniej ocenić, które z tych informacji są rzetelne i na podstawie, których można ocenić co się wydarzy w przyszłości. - Niepewność jest zjawiskiem, którego nie umiemy ocenić – przyznał.

Reklama
Reklama

Gość wyjaśnił, że są różne modele zarządzania firmą w okresie niepewności.

- Większość menadżerów próbuje iść w kierunku stworzenia procedur i standardów funkcjonowania przedsiębiorstw, żeby wyeliminować wszystkie czynniki wewnętrzne mające spowodować, że firma podejmie złą decyzję - mówił Wojnarowski.

Poza tym menadżerowie odpowiedzialni za finanse muszą nabywać nowe kwalifikacje, które do tej pory nie były im potrzebne.

- Menadżer zajmujący się finansami musi być jednocześnie liderem, żeby przekonać grupę pracowników. Musi mieć dużo lepszą zdolność do oceny informacji, syntetyzowania i analizowania tego, co się dzieje w otoczeniu. Musi też mieć dużo lepszą zdolność do korzystania z wiedzy informatycznej – tłumaczył.

Gość zaznaczył, że duże i średnie firmy, dysponujące zasobami gotówki, mają zdolność kredytową, są w stanie dywersyfikować swoje zasady funkcjonowania i wstrzymywać się z decyzjami inwestycyjnymi.

- Ogromny problem dotyczy firm małych, gdzie ryzyko jest zidentyfikowane w jednym miejscu. Nie ma możliwości dywersyfikacji, bo nie ma zasobów ani ludzkich, ani finansowych, żeby ryzyka przesuwać między różnymi obszarami – mówił.

Reklama
Reklama

Dodał, że zabezpieczeniem się przed ewentualnymi skutkami ryzyka jest niepodjęcie się ryzyka i wstrzymanie rozwoju firmy.

Gość tłumaczył, czy polskie firmy są narażone na ewentualne poważniejsze turbulencje gospodarczych od strony mechanizmów finansowych.

- Są takie sektory i branże, które są zabezpieczone, bo mają ogromne zasoby gotówki - mówił Wojnarowski.

- Ryzyka mikro i małych firm związane z zewnętrznymi napięciami w gospodarce są dużo większe – dodał.

Przypomniał badania z których wynika, że im większa firma tym większe jest poczucie niepewności związane z sytuacją gospodarczą. - To jest paradoks. Być może to wynika z większej świadomości – ocenił.

Biznes
Producenci napojów uciekają z systemu kaucyjnego
Biznes
Donald Trump traci cierpliwość. Nowe sankcje na Rosję na horyzoncie
Biznes
Gwarancje dla Ukrainy, AI ACT hamuje rozwój, zwrot Brukseli ws. aut spalinowych
Biznes
Polskie firmy chcą zamrożenia AI Act
Biznes
Nowe technologie nieodłączną częścią biznesu
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama