Biznes odkrywa bioróżnorodność

Niewiele firm docenia korzyści ze zróżnicowania biologicznego, choć sporo branż zależy od naturalnych ekosystemów.

Publikacja: 14.03.2024 09:00

Biznes odkrywa bioróżnorodność

Foto: Danielle Bonardelle

Jeśli nie podejmiemy szybkich i skoordynowanych działań zmierzających do ograniczenia produkcji i konsumpcji na świecie, to globalne zużycie zasobów naturalnych na świecie może do 2060 r. wzrosnąć aż o 60 proc. w porównaniu z 2020 r., powodując znaczne zwiększenie szkód i zagrożeń – ostrzega ogłoszona niedawno najnowsza edycja Global Resources Outlook, raportu, który przygotowuje Międzynarodowy Panel ds. Zasobów (IRP) działający pod egidą Program Narodów Zjednoczonych ds. Środowiska (UNEP).

Według analiz IRP zużycie zasobów naturalnych Ziemi potroiło się w ostatnich pięciu dekadach, a dalszy rozwój zasobochłonnej gospodarki przełoży się nie tylko na większe zanieczyszczenie środowiska, ale też na większe zagrożenie dla bioróżnorodności i zdrowia ludzi. Jak ostrzega IRP, świat stoi w obliczu potrójnego kryzysu planetarnego, który obejmuje zmiany klimatyczne, utratę różnorodności biologicznej oraz zanieczyszczenie i odpady.

Foto: rp.pl

Groźny scenariusz

Podczas gdy kryzys klimatyczny i problem odpadów już od dłuższego czasu są ważnym tematem debaty publicznej i działań regulatorów, to problem utraty bogactwa różnych form życia, czyli bioróżnorodności, oraz kryzysu ekosystemów pozostawał do niedawna w cieniu innych zagrożeń.

Ostatnie lata przyniosły tu jednak widoczną zmianę potwierdzoną także przez Światowe Forum Ekonomiczne. W jego tegorocznym raporcie dotyczącym największych zagrożeń dla świata i globalnej gospodarki utrata bioróżnorodności i załamanie ekosystemów „awansowały” już na trzecie miejsce listy zagrożeń w pespektywie najbliższych dziesięciu lat (z czwartej pozycji w 2023 r.)

Rośnie bowiem to świadomość wzajemnej zależności, na którą zwraca uwagę Światowy Fundusz na rzecz Przyrody (WWF), przypominając, że połowa globalnego PKB zależy w znacznym stopniu od naturalnych ekosystemów. Mają one kluczowe znaczenie nie tylko dla rolnictwa, rybactwa, przemysłu drzewnego, ale także dla turystyki czy nowych technologii bazujących na minerałach ziem rzadkich.

Jak ostrzegają eksperci WWF, w negatywnym scenariuszu (czyli bez wprowadzenia radykalnych zmian w sposobach działania biznesu) do 2050 r. globalne straty wynikające ze spadku bioróżnorodności mogą wzrosnąć do 10 bilionów dolarów.

Rośnie presja regulacji…

Na rosnącą świadomość zagrożeń związanych z utratą bioróżnorodności zwraca uwagę Robert Adamczyk, główny specjalista środowiskowy w Europejskim Banku Odbudowy i Rozwoju (EBOiR) oraz członek zarządu Forum Odpowiedzialnego Biznesu (FOB). Podkreśla, że chociaż w unijnych i globalnych regulacjach największy nacisk kładzie się na kwestie klimatyczne, to przybywa też wymagań dotyczących ochrony natury.

Są one uwzględnione na przykład w dyrektywie w sprawie sprawozdawczości w zakresie zrównoważonego rozwoju (CSRD), która wprowadza nowe zasady raportowania niefinansowego. Duże spółki giełdowe muszą dostosować się do jej wymagań już w raportach za 2024 r., w których powinny określić również swoje oddziaływanie na bioróżnorodność (według ESRS E4) m.in. poprzez lokalizację inwestycji oraz przez łańcuch dostaw.

– Firmy będą musiały dużo dokładniej analizować i szacować ryzyka związane ze swoją działalnością, sprawdzając także, czy ich dostawcy nie szkodzą środowisku – podkreśla Robert Adamczyk, który jest też ekspertem TNFD, międzynarodowej grupy zadaniowej w sprawie ujawniania informacji finansowych związanych ze środowiskiem.

Zdaniem eksperta powołanie TNFD w 2021 r. potwierdza zmianę podejścia do bioróżnorodności, w którym coraz mniej będzie miejsca na greenwashing, a coraz ważniejsze będzie określenie oddziaływania firmy i jej inwestycji na środowisko.

O coraz większym zainteresowaniu tematem bioróżnorodności w międzynarodowym środowisku biznesowym mówi Irena Pichola, partnerka i liderka zespołu ds. zrównoważonego rozwoju w Polsce i Europie Środkowej w firmie Deloitte.

…i świadomość biznesu

Jak przewiduje Irena Pichola, już wkrótce debata o klimacie przekształci się w debatę o roli ekosystemów i ochronie bioróżnorodności, tym bardziej że jej utrata, będąca jedną z konsekwencji zasobochłonnej gospodarki, jest obecnie uznawana za jedno z największych zagrożeń dla ludzkości.

Przypomina o tym styczniowy raport Deloitte „Natura i biznes: pomiędzy ryzykami i szansami w zmieniającym się krajobrazie”, opracowany z inicjatywy Respect Energy, który podsumowuje też wyniki niedawnego badania świadomości i działań przedsiębiorstw w obszarze. Badanie, które objęło 91 firm z 11 sektorów i z 19 krajów (w tym z Polski), dowodzi, że świadomość przedsiębiorstw się zwiększa, w tym ta dotycząca potencjalnych zagrożeń biznesowych związanych ze środowiskiem naturalnym. Deklaruje ją 68 proc. ankietowanych firm, choć w Polsce świadomych tego zagrożenia jest mniej, bo 56 proc. spółek.

Badane firmy odczuwają też coraz silniejszą presję na podejmowanie działań związanych z bioróżnorodnością. Najczęściej (ponad połowa) mówią o nacisku ze strony rządu i kolejnych regulacji prawnych, ale 43 proc. przedsiębiorstw odczuwa również presję inwestorów, a także opinii społecznej i konsumentów. Ci nie pozostają obojętni na alarmujące doniesienia o szybko malejącej liczbie gatunków i populacji dzikich zwierząt czy o związku między niszczeniem leśnych siedlisk a epidemiami nowych chorób. Nic więc dziwnego, że aż 86 proc. ankietowanych firm przewiduje, że presja na ochronę bioróżnorodności wkrótce wzrośnie – głównie z powodu regulacji.

320 firm pionierów

Zdaniem Sebastiana Jabłońskiego, prezesa Respect Energy, o ile biznes coraz lepiej radzi sobie z kwestiami klimatycznymi, o tyle bioróżnorodność pozostaje dla firm obcym zagadnieniem. Tymczasem oba te obszary są ze sobą nierozerwalnie związane, co widać choćby w unijnej taksonomii klasyfikującej inwestycje. Konieczne jest potwierdzenie, że inwestycja nie czyni poważnych szkód środowisku naturalnemu – przypomina prezes Respect Energy, który zachęca firmy do stałej analizy wpływu swojej działalności na środowisko, w tym na bioróżnorodność.

Na razie jednak połowa badanych firm nie wdraża ani nie planuje wdrażać inicjatyw w obszarze bioróżnorodności. Tylko co trzeci z ankietowanych uwzględnia w swoich analizach biznesowych (w ocenie ryzyka) różne aspekty związane z ochroną bioróżnorodności.

U nas grupa jest jeszcze mniejsza: 20 proc. I tylko dwie firmy z Polski (Respect Energy Holding i Cumulus Outdoor) znalazły się na ogłoszonej w Davos liście 320 spółek pionierów, które zdecydowały się na ujawnianie informacji związanych z bioróżnorodnością zgodnie z wytycznymi opracowanymi przez TNFD.

Opinia partnera:

Maria Andrzejewska, dyrektor generalna Centrum UNEP/GRID-Warszawa.

XX i XXI w. to lata dominacji człowieka na planecie. Rozwój cywilizacji odbywa się niestety kosztem ekosystemów przyrodniczych, eksploatując je w skali przekraczającej możliwości ich naturalnego odtwarzania. Ziemia staje się coraz mniej przyjazna dla ludzi. Przekroczyliśmy już sześć z dziewięciu granic planetarnych, a to według naukowców oznacza poważny wpływ na funkcjonowanie całego systemu planetarnego, a tym samym niebezpieczeństwo dla ludzkości. Sukces gospodarczy osiągamy kosztem środowiska, niszcząc je bezrefleksyjnie, a tym samym podcinając gałąź, na której siedzimy.

Zmiana świadomości liderów, jaką obserwujemy od kilku lat, ale też – a może przede wszystkim – regulacje unijne, wpływają na zmianę podejścia do relacji ze środowiskiem. W działaniach biznesu chodzi przecież nie tylko o zysk, ale też o rozwiązywanie problemów społecznych i środowiskowych.

Ekosystemy – od lasów, łąk i torfowisk po oceany, rzeki, tereny rolnicze, łąki i góry – zapewniają usługi niezbędne do przetrwania ludzkości. Dostarczają żywność i słodką wodę, chronią nas przed katastrofami i chorobami, wspierają gospodarkę i odgrywają kluczową rolę w walce z kryzysem klimatycznym. Każda działalność ekonomiczna opiera się na mniejszym lub większym wykorzystaniu zasobów naturalnych.

Legislacje europejskie, np. dyrektywa CSRD, ale też wytyczne globalne wskazują na bezwzględną konieczność zrozumienia przez biznes relacji, jakie łączą go ze środowiskiem, oraz zaangażowania w działania na rzecz ochrony i odtwarzania ekosystemów.

Służą temu m.in. wytyczne TNFD opracowane w ramach United Nations Environment Programme Finance Initative (UNEP FI). Rekomendacje Taskforce on Nature-related Financial Disclosures (TNFD) mają na celu wsparcie biznesu w ocenie, raportowaniu oraz działaniach w zakresie ich zależności, wpływów, ryzyk i możliwości wynikających z relacji ze środowiskiem. Ich ważnym celem jest przeciwdziałanie utracie bioróżnorodności poprzez osadzenie oceny ryzyka i wpływu działań gospodarczych na środowisko w decyzje biznesowe i finansowe. Pomagają identyfikować i zarządzać ryzykami związanymi z bioróżnorodnością, ale także poznać możliwości wspierające jej zachowanie, co pozwala firmom nie tylko zmniejszać negatywny wpływy na środowisko, ale też przyczyniać się do jego ochrony.

O tym, dlaczego i jak chronić bioróżnorodność, mówi ONZ-owska Dekada Odtwarzania Ekosystemów, której założenia realizuje w Polsce program Re:Generacja ustanowiony przez UNEP/GRID-Warszawa w roku 2021. Skupia się on na ochronie i odtwarzaniu obszarów o szczególnym znaczeniu dla zdrowia człowieka, istotnych z punktu widzenia pochłaniania dwutlenku węgla czy zachowania unikatowych, ginących gatunków. Program bazuje na bezpośredniej współpracy z parkami narodowymi, krajobrazowymi, zarządzającymi ekosystemami miejskimi, umożliwiając biznesowi zaangażowanie się w działania na rzecz bioróżnorodności.

Opinia partnera:

Kiril Marinov, dyrektor zarządzający Henkel Consumer Brands:

Od lat Henkel aktywnie włącza się w zmiany prowadzące do bardziej zrównoważonego działania. Globalne zmiany klimatu, zanieczyszczenie środowiska, ochrona i regeneracja naturalnych zasobów to kluczowe wyzwania, przed jakimi stoi ludzkość. Jesteśmy świadomi, że podejmowane przez nas decyzje wpływają nie tylko na naszą najbliższą przyszłość, lecz także na to, w jakim świecie będą żyły kolejne pokolenia. W ten sposób nasza misja „Pioneers at heart for the good of generations” jest nie tylko hasłem, ale przede wszystkim motorem napędowym w dążeniu do bycia pionierem i liderem zrównoważonego rozwoju.

Dlatego nie idziemy na kompromisy i stawiamy sobie ambitne cele. Zmieniamy sposób, w jaki wykorzystujemy surowce, przekształcamy nasze procesy produkcyjne, a także formuły produktów. Wszystko to z myślą o środowisku, coraz efektywniejszym wykorzystywaniu zasobów i budowaniu naszej przewagi konkurencyjnej.

W dokumencie strategicznym 2030+ Sustainability Ambition Framework ogłosiliśmy zagadnienia, na których koncentrujemy się w strategii zrównoważonego rozwoju, i konkretne numeryczne cele do osiągnięcia. Wśród najważniejszych celów są te związane z ochroną klimatu – mówiące o stopniowym ograniczaniu emisji CO2 – oraz te związane z gospodarką cyrkularną – jak zwiększanie wykorzystania wtórnego plastiku w opakowaniach i pełna ich przetwarzalność.

Corocznie notujemy i z dumą ogłaszamy postępy, które udaje nam się osiągnąć w stosunku do bazowego 2010 r. I tak w 2022 r. zaraportowaliśmy zmniejszenie emisji CO2 w naszych procesach produkcyjnych na tonę wytworzonego produktu o 55 proc., a udział energii elektrycznej z OZE w ogólnym zużyciu zwiększył się do 70 proc. Już sześć naszych zakładów produkcyjnych osiągnęło status zeroemisyjnych. Konsekwentnie dążymy do gospodarki o obiegu zamkniętym, korzystając z opakowań przyjaznych środowisku. Do końca 2024 r. w naszych opakowaniach produktów konsumenckich udział wtórnego plastiku osiągnie 38 proc. Ale mamy już przykłady butelek o znacznie wyższej zawartości wtórnego plastiku, np. butelka żelu do prania Persila wykonana jest w 50 proc. z plastiku z recyklingu. Butelki szamponów i odżywek marki Syoss oraz transparentne butelki szamponów i odżywek ekspresowych marki Gliss są wykonane w 100 proc. z plastiku z recyklingu.

Jesteśmy pionierem innowacyjnych rozwiązań przyszłości. We współpracy z firmą BASF zastępujemy surowce pozyskiwane wcześniej z ropy naftowej oraz wykorzystywane do produkcji detergentów i kosmetyków surowcami wytwarzanymi ze źródeł odnawialnych, np. odpadów rolniczych.

Pamiętając, że planety nie otrzymaliśmy w spadku po rodzicach, a jedynie pożyczyliśmy ją od dzieci, bierzemy na siebie współodpowiedzialność kształtowania bardziej zrównoważonej przyszłości dla nas wszystkich. Jednak dopiero suma wielu wysiłków i działań oraz współpraca wszystkich biznesowych partnerów i konsumentów w całym łańcuchu wartości może przynieść efekt skali. Do udziału w tej wspólnej podróży ku lepszemu jutru serdecznie zapraszamy.

Foto: rp.pl

Jeśli nie podejmiemy szybkich i skoordynowanych działań zmierzających do ograniczenia produkcji i konsumpcji na świecie, to globalne zużycie zasobów naturalnych na świecie może do 2060 r. wzrosnąć aż o 60 proc. w porównaniu z 2020 r., powodując znaczne zwiększenie szkód i zagrożeń – ostrzega ogłoszona niedawno najnowsza edycja Global Resources Outlook, raportu, który przygotowuje Międzynarodowy Panel ds. Zasobów (IRP) działający pod egidą Program Narodów Zjednoczonych ds. Środowiska (UNEP).

Pozostało 96% artykułu
Biznes odpowiedzialny w Polsce
Biznes ma szansę zbudować kapitalizm interesariuszy
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes odpowiedzialny w Polsce
Odpowiedzialne firmy szybko odpowiedziały na nowe wyzwania
Biznes odpowiedzialny w Polsce
Wspólny nacisk regulatorów, liderów i konsumentów
Biznes odpowiedzialny w Polsce
Raportowanie niefinansowe przepustką do rozwoju
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes odpowiedzialny w Polsce
Brak raportowania przestanie się opłacać