Komisja Nadzoru Finansowego przyjęła dzisiaj skierowaną do banków znowelizowaną Rekomendację S w sprawie kredytów mieszkaniowych. Do końca 2020 r. banki będą musiały mieć w swojej ofercie kredyty hipoteczne oparte o stałą stopę procentową lub okresowo stałą stopę procentową. Taka oferta powinna odnosić się każdorazowo do całej kwoty kredytu, o który ubiega się klient.
Co więcej, Rekomendacja S wskazuje, że bank powinien umożliwić klientowi detalicznemu zmianę formuły oprocentowania już udzielonego kredytu ze zmiennej stopy procentowej na stałą stopę procentową lub okresowo stałą stopę procentową. Dotyczy to również umów kredytowych zawartych przed wejściem w życie niniejszej Rekomendacji.
Teraz polski rynek jest jednym z nielicznych, gdzie hipoteki na zmienną stopę procentową stanowią niemal całość. Ostatnio widać było ożywienie w sprzedaży tych na stałą stopę, wskazywały na to dane ING Banku Śląskiego i Santandera, ale inni klienci wciąż przy zaciąganiu długu mieszkaniowego kierują się jedynie ceną. Jednak co ciekawe ostatnio hipoteki na stałą stopę były nawet nieznacznie tańsze niż te na stałą (zwykle bywa odwrotnie).
KNF podała, że dopuszczalne jest, aby bank oferował wyłącznie kredyty zabezpieczone hipotecznie oprocentowane stałą stopą procentową lub okresowo stałą stopą procentową, a decyzje dotyczące oferowania poszczególnych rodzajów produktów powinny uwzględniać apetyt na ryzyko banku.
Okres, dla którego stopa procentowa ma mieć stały poziom powinien wynosić minimum pięć lat. KNF zaleca, aby bank wydłużał minimalny 5-letni okres, dla którego stopa procentowa jest stała.