Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Reklama
Ernest Pytlarczyk w Pekao
Ernest Pytlarczyk, który we wtorek ogłosił, że odchodzi z mBanku, został głównym ekonomistą banku Pekao.
Na stanowisku głównego ekonomisty i dyrektora biura analiz makroekonomicznych Pekao Pytlarczyk zastąpi Marcina Mrowca, który odchodzi z banku.
Z mBankiem, a wcześniej BRE Bankiem, Pytlarczyk był związany od grudnia 2006 r. Zaczynał jako starszy analityk finansowy, potem był głównym analitykiem, a od 2010 r. głównym ekonomistą. Od 2017 r. był dodatkowo strategiem grupy mBank. Pod jego kierownictwem zespół ekonomistów mBanku w 2015 r. zwyciężył w konkursie krótkoterminowych prognoz makroekonomicznych i rynkowych „Parkietu", a w 2018 r. znów był na podium. Z kolei w 2010 r. zespół Pytlarczyka wygrał konkurs średnioterminowych prognoz makroekonomicznych, organizowany przez „Parkiet", „Rzeczpospolitą" i NBP. Jako jeden z najlepszych prognostów Pytlarczyk regularnie brał udział w noworocznych debatach „Parkietu".
Reklama
Banki
Prezes UniCredit: Po przejęciu Commerzbanku zwolnienia będą „znaczące”
Zwolnienia, jeśli UniCredit miałby przejąć Commerzbank, prawdopodobnie byłyby „znaczące”. Jednak dotyczyłyby pra...
Banki
Rosyjski biznes bez dostępu do banków w Chinach
Ostatni duży bank Chin, który obsługiwał rosyjskie transakcje, zakończył współpracę z rosyjskimi bankami, osobam...
Banki
Szansa na cięcie stóp we wrześniu, ale bez gwarancji
Inflacja w sierpniu spadła do 2,8 proc. r./r. i jest najniższa od ponad roku – podał w piątek w szybkim szacunku...
Banki
Santander uzupełnia kadrowe braki. Na początek stawia na specjalistę z mBanku
Santander po ostatnich zawirowaniach, przechodzi do kadrowej ofensywy. Na początek sięga po Dariusza Odziobę z m...
Banki
Spójrzmy głębiej. Kto naprawdę zapłaci podatek od banków?
Czyje są zyski osiągane przez banki? Prezesa? Pracowników? Czy raczej akcjonariuszy, dla których wzrost dywidend...
