Plan ochrony światowego systemu finansowego oprócz ograniczenia wielkości banków zakłada ustalanie wytycznych dotyczących płac w instytucjach finansowych i regulację działania funduszy hedgingowych.
Raport został wydany wczoraj przez Grupę Trzydziestu, międzynarodową organizację ekonomistów mających wpływ na politykę. Jednak jej zalecenia zostały natychmiast uznane przez obserwatorów jako pomysły bloku Baracka Obamy. Głównym autorem raportu jest bowiem Paul Volcker, były przewodniczący Rezerwy Federalnej w administracji prezydentów Cartera i Reagana, który będzie specjalnym doradcą nowego prezydenta USA. W skład Grupy Trzydziestu wchodzi m.in. Leszek Balcerowicz, były prezes Narodowego Banku Polskiego.
Volcker powiedział na spotkaniue z dziennikarzami, że przedstawi władzom swoje założenia, ale to nowa administracja podejmie decyzje, jakie środki chce zastosować.
[wyimek]700 mld dol wynosił plan pomocowy dla amerykańskich banków. Połowę tych środków już wydano[/wyimek]
Plan przewiduje 18 najważniejszych rekomendacji dla świata finansów. Zakłada on znaczne wzmocnienie nadzoru nad dużymi bankami i doprowadzenie do sytuacji, by żaden z nich nie był tak duży, aby nie mógł zbankrutować ze względu na konsekwencje swojego upadku. Nadzorowi podobnemu jak komercyjne banki powinny podlegać też duże fundusze inwestycyjne w tym fundusze hedgingowe.