Zarządy ING Banku Śląskiego i Banku Zachodniego WBK zrezygnowały z premii za 2008 r. W obu przypadkach mowa jest o kilku milionach złotych.
Zarobki prezesa BZ WBK Mateusza Morawieckiego za ubiegły rok spadły do 1,44 mln zł w stosunku do 2,47 mln zł za rok 2007.
Rada nadzorcza BRE Banku nie podjęła jeszcze decyzji, czy najwyższe kierownictwo banku premie dostanie czy nie. Według obowiązującego w tym banku systemu wynagrodzeń członkowie zarządu powinni otrzymać bonus za rok 2008, który powinien być wypłacony w tym roku. O jego wysokości decyduje rada nadzorcza. Sprawa ewidentnie jest kontrowersyjna, według informacji z raportu rocznego banku rada miała podjąć tę decyzję 16 marca, ale nie podjęła.
Decyzja o premiach za 2008 r. dla zarządu Pekao SA ma zostać podjęta na najbliższym walnym zgromadzeniu akcjonariuszy. Według informacji zawartych w raporcie rocznym bank utworzył na ten cel rezerwę w wysokości 4 mln 785 tys. zł.
W ubiegłym roku polskie banki miały rekordowy wynik. – Był to rok bardzo dobry dla naszych banków w porównaniu z wynikami, które osiągali ich główni inwestorzy. Ich wynagrodzenia wydają się więc właściwe – mówi Bogusław Dąbrowski z firmy doradztwa personalnego Hay Group. Dodaje jednak, że w najbliższych latach premie dla bankierów będą ograniczane. Bo nie będzie już rekordowych zysków, bo to dobrze wygląda wizerunkowo i tak sobie zażyczy spółka matka.