– Wykluczamy wprowadzenie nowego podatku od banku, który miałby zasilać budżet, w grę wchodzi nowe obciążenie, które mogłoby mieć formę opłaty na specjalny fundusz, będący częścią sektora publicznego – mówi Maciej Grabowski, wiceminister finansów.
Nie mówi jednak, jak wysokie byłyby dodatkowe obciążenia dla banków ani kiedy mogą się one pojawić. Tłumaczy natomiast, że rozmowy na temat podatku bankowego w Unii Europejskiej cały czas trwają. – Czekamy na analizy pokazujące wpływ potencjalnego podatku na gospodarkę, które przygotowuje Komisja Europejska – mówi Maciej Grabowski.
Mimo że dyskusja nad jednolitym podatkiem bankowym w krajach Unii jeszcze trwa, niektóre państwa już zdecydowały się swoje własne rozwiązania przygotować. Banki działające w Austrii, Francji czy Niemczech będą od przyszłego roku płacić dodatkowy podatek, a w Belgii od 2012 roku. Bankowcy w Szwecji, Danii, Portugalii i na Cyprze już płacą podatki. – Dziesięć państw Unii (w tym Polska – red.) rozważa wprowadzenie dodatkowych obciążeń, ale są takie kraje, które temu pomysłowi się sprzeciwiają – twierdzi Nicolas Veron z brukselskiego think tanku Bruegel. Nie jest on przekonany, że Komisji Europejskiej uda się wprowadzić nowy, jednolity podatek bankowy.
Polscy finansiści są zgodni, że wprowadzenie dodatkowej opłaty dla banków jest bezsensowne. Jednakże w budżecie na przyszły rok wpisana jest kwota w wysokości 1 mld zł z podatku od banków.
– To nie jest dobry moment na wprowadzenie takiego obciążenia – twierdzi Piotr Bednarski, starszy doradca ds. regulacji w PricewaterhouseCoopers.