Banki wyciskają z klientów ostatnie soki?

Banki czerpią garściami z wysokich stóp procentowych, śrubując swoje wyniki. Ale zdaniem ekspertów nie oznacza to, że wyciskają z klientów ostatnie soki.

Aktualizacja: 23.08.2023 06:18 Publikacja: 23.08.2023 03:00

Banki wyciskają z klientów ostatnie soki?

Foto: Adobe Stock

Wskaźnik NIM, czyli marża odsetkowa netto, wyniósł w czerwcu tego roku 3,52 proc. – wynika z ostatniego raportu Komisji Nadzoru Finansowego. To najwyższy poziom nie tylko w tym roku, ale od co najmniej 2019 r.

– Rzeczywiście, obecnie marża odsetkowa uzyskiwana przez sektor jest bardzo wysoka, wprost fenomenalna – ocenia Kamil Stolarski, analityk BM Santander. – Warunki rynkowe umożliwiają bankom poprawę wyniku odsetkowego i swoich zysków – dodaje.

Te sprzyjające warunki to splot kilku czynników. Przede wszystkim chodzi o podwyżki stóp procentowych banku centralnego, w efekcie czego kredyty stały się wyraźnie droższe, a strumień odsetek z tego tytuły płynący do banków – znacząco wyższy. Na koniec pierwszego półrocza tego roku łączne przychody odsetkowe wyniosły 83,3 mld zł i były 3,5 razy wyższe niż dwa lata temu, gdy stopy procentowe były niemal zerowe.

Czytaj więcej

Średnio udany II kwartał banków

Druga strona tego równania, czyli koszty odsetkowe, też mocno wzrosła – na koniec czerwca br. banki wypłaciły klientom z tytułu oprocentowania depozytów ok. 36 mld zł, czyli nawet 18 razy więcej niż dwa lata temu. Ale mimo wszystko ten imponujący przecież wzrost okazał się nie aż tak duży, jakby się można było spodziewać.

– Nie doszło do walki między bankami o depozyty klientów, a więc koszty finansowania nie wzrosły nadmiernie – wyjaśnia Stolarski. – Od czasu pandemii sektor charakteryzuje się dużą nadpłynnością, więc nie jest zmuszony przyciągać oszczędności Polaków jakąś niezwykle atrakcyjną ofertą – uważa też Łukasz Jańczak, analityk Erste Securities Polska.

Jednocześnie eksperci podkreślają, że znakomite wyniki banków nie są okupione „drenowaniem” kieszeni klientów. – Weźmy pod uwagę oprocentowanie depozytów. Z punktu widzenia klientów zapewne lepiej by było, gdyby na lokacie można było uzyskać 10 proc., tak jak to było przez chwilę. Ale tak naprawdę bankowa oferta to efekt gry rynkowej. Skoro WIBOR zaczął spadać kilka miesięcy temu, a klienci akceptują mniej atrakcyjne oprocentowanie, to trudno by banki prowadziły inną politykę – zaznacza Jańczak.

Czytaj więcej

Polacy wiele stracili zanosząc pieniądze do banku. To nie jest normalne

Marta Czajkowska-Bałdyga, analityczka IPOPEMA Securities SA dodaje również, że wskaźnika marży odsetkowej netto nie należy mylić z marżą kredytową płaconą przez kredytodawców (nie ma też nic wspólnego z innymi opłatami i prowizjami). Ta jest zwykle stała, a koszt pożyczania z punktu widzenia klientów zmienia się w rytm zmian stóp procentowych. Poza tym, jak zaznacza Bałdyga, pulę przychodów odsetkowych zasilają też obecnie lepsze marże uzyskiwane na instrumentach dłużnych.

Z drugiej strony można by postawić tezę, że w tak sprzyjających warunkach do zarabiania, banki mogłyby same z siebie wyjść do klientów z lepszą propozycją, np. w zakresie oszczędzania czy kosztów kredytów. – Ale ten problem rozwiązał rząd i ustawodawca, dając Polakom powszechne wakacje kredytowe albo wywierając słowną presją na państwowe banki, by podnosiły oprocentowanie depozytów – ironizuje jeden z komentatorów. – Jeśli dodamy do tego koszty rozwiązania problemu frankowego, które też ponoszą banki i inne obciążania regulacyjne, trudno się dziwić, że sektor chce nadrobić w pewien sposób „straty” z lat poprzednich i przygotować się na gorsze czas.

Tym bardziej że wkrótce to bankowe eldorado się skończy, gdy stopy procentowe NBP zaczną spadać.

Wskaźnik NIM, czyli marża odsetkowa netto, wyniósł w czerwcu tego roku 3,52 proc. – wynika z ostatniego raportu Komisji Nadzoru Finansowego. To najwyższy poziom nie tylko w tym roku, ale od co najmniej 2019 r.

– Rzeczywiście, obecnie marża odsetkowa uzyskiwana przez sektor jest bardzo wysoka, wprost fenomenalna – ocenia Kamil Stolarski, analityk BM Santander. – Warunki rynkowe umożliwiają bankom poprawę wyniku odsetkowego i swoich zysków – dodaje.

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Banki
Prezes NBP Adam Glapiński zignorował Sejm. Sprawozdanie przedstawiła Marta Kightley
Banki
Czy UniCredit chce wrócić do gry na polskim rynku? Niekoniecznie
Banki
Tajwański bank wchodzi na Litwę. „Trampolina do Europy”
Banki
Atak na największe banki Rosji. Nie działają aplikacje i strony
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Banki
Były włoski właściciel Pekao wraca do Polski. Kupuje dwie spółki technologiczne