Amerykańska Rezerwa Federalna dokonała dziś największej podwyżki stóp procentowych od 2000 r. Ogłosiła równocześnie, że w przyszłym miesiącu zacznie zmniejszać swój ogromny bilans, wdrażając najbardziej agresywne od dziesięcioleci zaostrzenie polityki pieniężnej w celu zwalczania gwałtownie rosnącej inflacji.
Czytaj więcej
Deutsche Bank jako pierwsza duża instytucja finansowa przestrzega, że Stany Zjednoczone mogą w przyszłym roku wpaść w recesję.
Fed postanowił podnieść poziom głównej stopy procentowej do 0,75-1 proc. z 0,25-0,5 proc. i przewiduje, że będzie konieczne dalsze jej podwyższanie.
Decyzja Fed była zgodna z oczekiwaniami rynku.
- Komitet dąży do osiągnięcia maksymalnego zatrudnienia i inflacji na poziomie 2 proc. w dłuższym okresie. Przy odpowiednim zaostrzeniu kursu polityki pieniężnej Komitet spodziewa się, że inflacja powróci do celu 2 proc., a rynek pracy pozostanie silny. Dla wsparcia tych celów Komitet podjął decyzję o podwyższeniu docelowego przedziału stopy funduszy federalnych do 0,75-1 proc. i przewiduje, że właściwe będzie dalsze jej podwyższanie - czytamy w komunikacie.