Transakcja z Visą poprawiła wyniki banków

Gdyby nie rozliczenie w II kwartale transakcji z operatorem kart, polski sektor bankowy zanotowałby w tym czasie dwucyfrowy spadek zysku netto.

Publikacja: 24.07.2016 19:17

We wtorek sezon publikacji wyników banków za II kwartał rozpocznie Millennium, ale tym razem kwartalne wyniki zostaną mocno zaburzone przez zdarzenie jednorazowe w postaci sprzedaży przez banki udziałów w Visa Europe na rzecz Visa Inc. – Prawdopodobnie banki zaksięgują nie tylko gotówkową część płatności z tej transakcji, ale też akcyjną i odroczoną – mówi Michał Konarski, analityk DM mBanku.

Transakcja z Visą podbije wynik netto notowanych na GPW dziesięciu analizowanych banków o nieco ponad 1,5 mld zł netto. Według prognoz trzy banki publikujące wyniki w przyszłym tygodniu zgarną brutto dzięki Visie łącznie 805 mln zł. Z tego najwięcej Millennium – 303 mln zł, na BZ WBK przypadnie 260 mln zł, a na mBank 243 mln zł.

Dlatego zyski netto banków w II kwartale urosną bardzo znacząco – mimo zapłaconego za całość tego okresu podatku od aktywów (wszedł w życie w lutym). Opracowana przez „Rzeczpospolitą" średnia prognoz zakłada, że raportowany zysk netto Millennium urośnie o 103 proc. rok do roku, do 335 mln zł. Przy tym wynik transakcji z Visą może stanowić aż trzy czwarte wyniku netto banku w II kwartale. Zysk netto BZ WBK według prognoz urośnie o 22 proc. w porównaniu z rocznym, do 660 mln zł. W jego przypadku wpływ z Visy będzie stanowił jedną trzecią wyniku netto. Z kolei mBank zwiększy zysk netto o 73 proc. rok do roku, do 383 mln zł, a Visa zapewni połowę tej kwoty.

Z szacunków DM Citi Handlowego wynika, że oczyszczony ze zdarzeń jednorazowych zysk netto całego sektora bankowego w omawianym okresie spadnie o 25 proc. rok do roku i 15 proc. kwartał do kwartału ze względu na podatek od aktywów. Według prognoz analityków DM BOŚ skorygowany zysk netto Millennium zamknie się kwotą 123 mln zł (spadek o 25 proc. r./r. i 10 proc. kw./kw.). W przypadku BZ WBK będzie to 472 mln zł (spadki odpowiednio o 13 proc. i 15 proc.), a mBanku – 177 mln zł (w dół o 20 proc. i 43 proc.)

Analitycy oczekują poprawy marży odsetkowej, natomiast wynik prowizyjny może rozczarować. O ile wcześniej wydawało się, że jego spadek w I kwartale mógł wynikać z efektów sezonowych i oczekiwano odbicia w II kwartale, o tyle prawdopodobnie teraz przyjdzie rozczarowanie, bo spodziewam się, że poprawa nie będzie znacząca.

Pod względem wolumenów w II kwartale bardzo dobrze powinien sobie poradzić segment kredytów konsumenckich. Przystopować mogły hipoteki, choć są wyjątki od tej reguły, jak np. PKO BP. W dużych korporacjach mógł nastąpić spadek lub stagnacja, bo firmy z tego segmentu wstrzymują się z popytem na kredyt, z kolei w małych i średnich firmach powinien być widoczny wzrost wolumenów. Gorsza sprzedaż hipotek i kredytów dla dużych korporacji to częściowo efekt podnoszenia (po wejściu podatku od aktywów) przez banki cen tych kredytów, które są najmniej rentowne – mówi Konarski.

Banki
BNP Paribas zaliczył udany kwartał. Zyski były rekordowe
Banki
Wyniki PKO BP pozytywnie zaskoczyły rynek
Banki
W Banku Millennium więcej ugód niż pozwów. Kiedy koniec sagi frankowej?
Banki
Sprzedaż Santander Bank Polska da impuls do dużych przetasowań na rynku?
Banki
ING BSK i Citi Handlowy pokazały dobre wyniki