Banki coraz śmielej wychodzą poza tradycyjne ramy swojej działalności. Umożliwiają już nie tylko założenie konta, wzięcie pożyczki czy ulokowanie oszczędności. Dają też możliwość komunikacji online z administracją publiczną, a także zaczynają oferować produkty i usługi do tej pory niekojarzące się z bankami.

Nowe możliwości
Najświeższym przykładem jest Alior, który w 30 placówkach testuje specjalne lustra, na których wyświetlane są produkty niebankowe, głównie drogie gadżety, takie jak zegarki, opaski monitorujące stan zdrowia, elektryczne hulajnogi czy roboty do nauki oprogramowania. Program Wyszukane przez Alior Bank to całkowicie nowa usługa na polskim rynku. Po wyborze produktu i sposobu jego finansowania kurier dostarczy produkt do domu (nie znajduje się on w oddziale).
To nie wszystko, bo Bank Millennium uruchomił niedawno platformę Goodie (to jego wewnętrzny start-up), która zbiera informacje na temat zniżek, promocji i nowości zakupowych w centrach handlowych, sklepach internetowych oraz stacjonarnych, restauracjach i oferuje je klientom. Millennium stworzył w ten sposób ekosystem, który ma przyciągnąć konsumentów i sprzedawców oraz pozwolić na ich współpracę. Platforma jest otwarta dla wszystkich, dostępna za darmo, aby z niej korzystać nie trzeba być klientem banku. Użytkownicy Goodie będą mieli także dostęp do ofert dostępnych w supermarketach, np. w Biedronce, Carrefourze, Eurocashu.
Z kolei PKO BP w swoim serwisie internetowym iPKO planuje wprowadzić doładowania kart podarunkowych oraz doładowania liczników energii. ING Bank Śląski już w 2013 r. udostępnił platformę zakupową dla firm Aleo, gdzie można tworzyć zapytania ofertowe, aukcje zakupowe, negocjować ceny. Są tam informacje o przetargach publicznych z takich systemów, jak: Urząd Zamówień Publicznych, Monitor Urzędowy czy Agencja Mienia Wojskowego.