Getin Noble liczy na sporą poprawę

Osiągnięcie w tym roku zysku będzie trudne, ale jest realne. Warunkiem są niższe odpisy.

Aktualizacja: 26.04.2018 22:23 Publikacja: 26.04.2018 21:09

Getin Noble liczy na sporą poprawę

Foto: Fotorzepa, Marta Bogacz

– Wierzę, że realizacja strategii pozwoli nam wrócić na ścieżkę trwałej poprawy rentowności już w tym roku – mówi Artur Klimczak, prezes Getin Noble Banku (GNB).

W 2017 r. bank miał 573 mln zł straty netto wobec 55 mln zł pod kreską w 2016 r. Strata to głównie efekt sporych odpisów.

– Osiągnięcie w tym roku rentowności przez GNB to ambitny plan, nawet jeśli odpisy będą rzeczywiście znacznie niższe niż w ubiegłym roku – ocenia Łukasz Jańczak, analityk Ipopemy. – Bank musi się zmierzyć z malejącym portfelem kredytów i trudno będzie o poprawę marży odsetkowej, co nie wróży dobrze wynikowi odsetkowemu. Poza tym cały czas niski jest wynik z opłat i prowizji, a koszty operacyjne raczej nie zmaleją istotnie, tym bardziej że składka banku na BFG może w tym roku wyraźnie wzrosnąć.

Wskazuje, że według sugestii zarządu niższe odpisy w I kwartale (według wstępnych danych wyniosły już „tylko" 118 mln zł) to nie jest jego ostatnie słowo i w kolejnych mogą one jeszcze zmaleć.

– Ale osobiście mam co do tego wątpliwości, bo uważam, że duży wzrost rezerw w poprzednich kwartałach, będący efektem przygotowań do nowego standardu rachunkowości IFRS9 i czyszczenia starego portfela, nie był wystarczający. Spodziewam się, że mogą się pojawić kolejne rezerwy, aby zwiększyć wskaźnik pokrycia rezerwami do średniego poziomu na rynku – dodaje Jańczak.

Bardziej optymistyczny jest Michał Sobolewski, analityk DM BOŚ. – Moim zdaniem osiągnięcie przez Getin Noble Bank w tym roku zysku netto jest realne. Po tak dużych odpisach i czyszczeniu bilansu w ubiegłym roku w tym wreszcie powinniśmy widzieć w wynikach skutki bieżącej działalności banku, a nie tej sprzed dziesięciu lat, czyli dużych rezerw spowodowanych głównie nietrafionymi hipotekami – zaznacza.

Dodaje, że w poprzednich kilkunastu miesiącach zarząd dużo pracy włożył w opracowanie najpierw programu postępowania naprawczego, a potem planu ochrony kapitału.

– Teraz większą uwagę i wysiłek powinien skupić na bieżących działaniach związanych z rozwojem biznesu. Poza tym bank przez ostatnie kwartały utrzymywał nadwyżkę płynności, teraz mniej potrzebną, co negatywnie wpływało na marżę odsetkową – mówi Sobolewski. – Nie bez znaczenia może być też morale pracowników i jego wpływ na biznes. Do tej pory było widać spory rozdźwięk między licznymi nagrodami, jakie bank otrzymywał, a raportowanymi wynikami. Przy pierwszej poprawie wyników pracownicy mogą poczuć się dodatkowo zmotywowani – ocenia analityk.

Nawet jeśli bank w tym roku osiągnie wreszcie zysk netto, czekają go dalsze wyzwania.

– Kluczowe pytanie dotyczy tego, czy osiągnie trwałą rentowność w kolejnych latach. A do tego droga jest daleka, biorąc pod uwagę, że po wyjściu z programu naprawczego będzie musiał płacić rocznie około 150 mln zł podatku bankowego – zaznacza Jańczak.

– Wierzę, że realizacja strategii pozwoli nam wrócić na ścieżkę trwałej poprawy rentowności już w tym roku – mówi Artur Klimczak, prezes Getin Noble Banku (GNB).

W 2017 r. bank miał 573 mln zł straty netto wobec 55 mln zł pod kreską w 2016 r. Strata to głównie efekt sporych odpisów.

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Banki
Zysk Pekao wyraźnie powyżej oczekiwań. Mocny początek roku
Banki
Lista hańby. Największe banki UE wciąż wspierają rosyjską wojnę
Banki
Lepszy początek roku Deutsche Banku, gorszy BNP Paribas
Banki
Saga frankowa drenuje banki. Czy uchwała Sądu Najwyższego coś zmieni?
Banki
Zmiany w zarządzie największego polskiego banku. Nowy wiceprezes PKO
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił