Reklama
Rozwiń
Reklama

Słowenia ma nowego szefa banku centralnego

Słoweński bank centralny (Banka Slovenije) ma nowego szefa. Został nim 43-letni Bostjan Jazbec, ekspert Międzynarodowego Funduszu Walutowego, który obejmie tę funkcję w połowie lipca, kiedy kończy się kadencja Marko Kranjeca, obecnego gubernatora Banka Slovenije

Publikacja: 03.04.2013 12:05

Jazbec, podobnie jak jego poprzednik, będzie też członkiem rady Europejskiego Banku Centralnego.

Nowy szef słoweńskiego banku centralnego nie będzie miał łatwego zadania. Tamtejsze banki komercyjne uginają się pod ciężarem złych kredytów stanowiących już 20 proc. produktu krajowego brutto. Głównym powodem są bankructwa klientów. Jest duże niebezpieczeństwo, że Słowenia stanie się szóstym krajem eurolandu wymagającym wsparcia finansowego.

Jazbec musi odbudować zaufanie rodaków i zagranicy do systemu bankowego. Będzie to trudne, gdyż kraj jest pogrążony w drugiej recesji od 2009 roku. W tym roku produkt krajowy brutto ma się obniżyć o 1,9 proc. W czwartym kwartale 2012 r. spadek PKB wyniósł 3 proc. - Problemy nie są nierozwiązywalne – uważa Jazbec, który brał udział w tworzeniu banku centralnego Kosowa.

Obawy inwestorów, iż nowy rząd, którym od dwóch tygodni kieruje Alenka Bratusek, nie zdoła wesprzeć banków kwotą w wysokości 4,5 miliarda euro i straci dostęp do finansowania zagranicznego, spowodowały wzrost kosztu zaciągania pożyczek. 27 marca rentowność dolarowych obligacji skarbowych Słowenii osiągnęła rekordowy poziom 6,382 proc., zaś wczoraj spadła do 5,94 proc.

Słowenia przez większą część minionej dekady radziła sobie lepiej niż kraje strefy euro. Wspólną walutę przyjęła w 2007 roku. Kraj ten mocno odczuł skutki kryzysu zadłużeniowego w eurolandzie. Takie instytucje finansowe jak Nova Ljubljanska Banka i Nova Kreditna Banka Maribor osłabiła recesja i załamanie w branży budowlanej, która przed kryzysem była lokomotywą wzrostu gospodarki.

Reklama
Reklama

Nova Kreditna w ubiegłym roku miał stratę w wysokości 205 milionów euro i nie zdołał sprostać wymogom kapitałowym narzuconym przez europejski nadzór. Znalazł się w takim towarzystwie jak Bank of Cyprus, Cyprus Popular Bank, znany jako Laiki Bank i włoski Banca Monte dei Paschi di Siena.

Marko Kranjec powiedział wczoraj, że rząd musi „pokazać, iż jest poważny" i ujawnić szczegóły planu ratowania gospodarki i stabilizacji sytuacji w sektorze  bankowym, aby uniknąć losu Cypru, Grecji, Hiszpanii, Irlandii i Portugalii, które musiały poprosić o pomoc zewnętrzną. Wprawdzie żaden ze słoweńskich banków nie wymagał nadzwyczajnego zastrzyku płynnościowego, ale dużo pieniędzy pożyczyły one od Europejskiego Banku Centralnego.

Jazbec uważa, że kryzys stwarza okazję poprawy zarządzania  majątkiem państwa. Wczoraj agencja Standard&Poor's obniżyła ocenę wiarygodności kredytowej Nova Kreditna stwierdzając pogorszenie jakości takich właśnie aktywów w jego bilansie.

Jazbec, podobnie jak jego poprzednik, będzie też członkiem rady Europejskiego Banku Centralnego.

Nowy szef słoweńskiego banku centralnego nie będzie miał łatwego zadania. Tamtejsze banki komercyjne uginają się pod ciężarem złych kredytów stanowiących już 20 proc. produktu krajowego brutto. Głównym powodem są bankructwa klientów. Jest duże niebezpieczeństwo, że Słowenia stanie się szóstym krajem eurolandu wymagającym wsparcia finansowego.

Pozostało jeszcze 83% artykułu
Reklama
Banki
Tyle zarobili członkowie zarządu NBP w 2024 r. Bank centralny podał kwoty
Materiał Promocyjny
eSIM w podróży: łatwy dostęp do internetu za granicą, bez opłat roamingowych
Banki
Revolut chce być bankiem. Planuje oddział w Polsce
Banki
Wyniki BNP Paribas bez fajerwerków. Kursy w dół
Banki
PKO BP bije rekord zysków. I szykuje sojusz z Allegro.
Materiał Promocyjny
Rynek europejski potrzebuje lepszych regulacji
Banki
NBP: banki zarabiają coraz więcej. Od początku roku to już 36 mld zł
Materiał Promocyjny
Wiedza, która trafia w punkt. Prosto do Ciebie. Zamów już dziś!
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama