Na koniec czerwca tego roku liczba użytkowników e-bankowości wynosiła 11,97 mln osób. Było to o ponad 1,2 mln więcej niż rok wcześniej, co oznacza wzrost w ciągu 12 miesięcy o 11,5 proc.
Gonimy najlepszych
Umowy umożliwiające zdalną obsługę kont ma znacznie więcej osób – prawie 21,2 miliona użytkowników – wynika z danych Związku Banków Polskich po drugim kwartale tego roku. Ale prawie połowa z nich nie korzysta z tej możliwości.
Pomimo tego, że coraz chętniej zamiast w bankowych okienkach swoje podstawowe płatności i operacje finansowe załatwiamy przed ekranem komputera, to wciąż daleko nam do internetowych prymusów. W Europie najwięcej użytkowników bankowości internetowej wśród osób powyżej 16. roku życia jest w Finlandii, Szwecji i Danii – wynika z danych Eurostatu.
W Polsce ten odsetek wynosi 32 proc. Jesteśmy więc poniżej średniej europejskiej, ale szybko nadganiamy dystans, bo o ile od 2004 r. średnio w UE ten odsetek wzrósł z 16 proc. do 40 proc., to w Polsce z zaledwie 4 proc. do 32 proc.
Internet bardziej dostępny
– Pamiętajmy, że bankowość internetowa to tylko część większego zjawiska, jakim jest popularyzacja Internetu. Według badań CBOS z czerwca br., w całej poprzedniej dekadzie Internet rozwijał się bardzo dynamicznie. W roku 2002 korzystała z niego niespełna jedna piąta Polaków (17 proc.), a w 2010 – już ponad połowa (51 proc.). Obecnie aktywnie używa go prawie 2/3 społeczeństwa – mówi Paweł Kucharski, dyrektor ds. marketingu i rozwoju bankowości detalicznej mBanku.