To zwiększa jego udział w tych nielicznych kategoriach biznesów, gdzie dotąd ten gigant z Wall Street nie wypracował sobie dominującej pozycji.
W okresie 11 miesięcy 2013 r. Strategic Income Fund pozyskał 9,8 miliarda dolarów, ponad trzy razy więcej nowych pieniędzy niż wcześniej napłynęło w tym okresie do najlepszego funduszu inwestycyjnego Goldmana Sachsa w roku kalendarzowym, wynika z danych firmy analitycznej Morningstar sięgających roku 1993 r.
Teraz Strategic Income Fund ma aktywa o wartości 12,5 miliarda dolarów i do 13 grudnia 2013 r. wypracował stopę zwrotu w wysokości 5,3 proc. bijąc 96 proc. konkurentów, wskazują dane Bloomberga. W tym roku ten fundusz powiększył się więc pięciokrotnie i zdecydowanie wzmocnił pozycję Goldman Sachsa w branży, której aktywa w Stanach Zjednoczonych sięgają 14,6 biliona dolarów. Strategic Income Fund wyróżnia się wynikami wśród funduszy obligacji. Jego menedżerowie mogą lokować pieniądze w różnej klasy aktywa o stałym dochodzie, a nawet obstawiać pozycje przynoszące zysk, kiedy stopy procentowe rosną.
Wiele nietradycyjnych funduszy obligacji hołduje strategii absolutnej stopy zwrotu, której celem jest unikanie strat i wypracowanie zysku nieskorelowanego z szerokim rynkiem obligacji. Aby osiągnąć te cele stosują rozmaite metody.
Inną grupą są „swobodne" (unconstrained) fundusze mogące bardziej elastycznie inwestować w różne kategorie instrumentów - od wysokiej rentowności po dług zagraniczny. Do tej właśnie grupy zaliczany jest Strategic Income Fund Goldman Sachsa.