Pod koniec października w Kliniki Chorób Zakaźnych i Neurologii Dziecięcej w Poznaniu w wyniku sepsy spowodowanej pneumokokami zmarła 14-miesięczna dziewczynka. Dziecko nie było szczepione. Po jej śmierci popularny znachor Jerzy Zięba, zamieścił w mediach społecznościowych wpis: „Najchętniej odrąbałbym im te durne lekarskie łby zawierające bezużyteczną substancję jaką są ich gówniane, bezlitosne »lekarskie mózgi« z licencją na zabijanie." Sprawą śmierci dziecka a także wpisu Zięby zajęła się prokuratura.
Rodzice zmarłej dziewczynki zapewniają jednak, że odcinają się od wszelkich oskarżeń wysuwanych wobec personelu medycznego szpitala dziecięcego w Poznaniu. „Rodzice nie mieli żadnych zastrzeżeń, co do sposobu ratowania życia ich dziecka przez personel medyczny”- czytamy w oświadczeniu. Podkreślają również, że na ich prośbę, lekarze podali dziecku dożylnie duże dawki witaminy C, a także, że wyrażali zgodę na zastosowanie „wszelkich procedur medycznych” stosowanych przez lekarzy z poznańskiego szpitala.
Czytaj też: