Zwolennik eugeniki był pierwszym, który przeprowadził próbę przeszczepienia serca i obu płuc, choć eksperyment ten przeprowadził na kotach. Alexis Carrel, francuski chirurg i laureat medycznego Nobla z 1912 r., dokonał tego już na początku XX wieku, co zresztą przyniosło mu tytuł pioniera transplantologii. To również Carrelowi zawdzięczamy wypracowanie technik szwu chirurgicznego naczyń krwionośnych, które znacznie przyczyniły się do postępów, jakie w kolejnych latach poczyniono w przeszczepianiu narządów. Inna sprawa, że to również on zabiegał o uznanie i stosowanie eugeniki w państwie Vichy, starając się w ten sposób oczyścić świat ze zbrodniarzy i zwyrodnialców.
Drugim w kolejce do tytułu pioniera transplantologii był Rosjanin Władimir Diemichow, który w 1946 r. rozpoczął eksperymentalne przeszczepy płuc u psów. To właśnie on opracował technikę ciągłego utrzymywania dopływu krwi do mózgu w trakcie zabiegu, z wyjątkiem kilku minut na jednym krytycznym etapie przeszczepu. Diemichow znany był także z tego, że od 1954 r. przeprowadzał w Rosji także przeszczepy głów u psów, spośród których wiele zabieg przeżywało, choć nie żyło potem dłużej niż 29 dni.
Prace Diemichowa przysporzyły mu światowej sławy i inspirowały m.in. takie sławy jak Christian Barnaard, który później przeszedł do historii jako ten, który jako pierwszy na świecie przeszczepił człowiekowi serce. Niedługo po tym, jak w 1960 r. Diemichow opublikował – przetłumaczoną na kilka języków – monografię na temat swoich badań i prac, a doktor James Hardy przeprowadził pierwszy przeszczep płuc u człowieka.
Przełomowy rok 1963
Pacjenta nazwiskiem John Russel przyjęto do University of Mississippi Medical Center w Jackson w kwietniu 1963 r. Russel miał wtedy 58 lat, cierpiał na nawracające zapalenie płuc i nie reagował na żadne antybiotyki. Miał przy tym także rozedmę obu płuc, raka w lewym płucu i chore nerki. Nim zjawił się w szpitalu, odsiadywał wyrok dożywocia za morderstwo w więzieniu stanowym Mississippi i niewiele miał do stracenia.
Dr Hardy stosunkowo szybko uzyskał od Russela zgodę na przeszczep. Udało się też namówić rodzinę niedawno zmarłego na zawał pacjenta, by zgodzili się na wykorzystanie do transplantacji lewego płuca mężczyzny.