Malwina Użarowska: 25 kwietnia odbyło się uroczyste otwarcie ośrodka, który należy do Centrum Onkologii i został powołany w styczniu 2018 r., choć w rzeczywistości działa już od bardzo dawna.
Dr n. med. Dorota Kiprian: Dzieci napromieniane są przy Wawelskiej od lat 80. Zapoczątkowała to prof. Anna Skowrońska, osoba która zajęła się radioterapią dziecięcą i nie tylko nawiązała współpracę z wieloma ośrodkami pediatrycznymi, ale również wychowała swoich następców. Dr Marzanna Chojnacka i dr Katarzyna Pędziwiatr kontynuują i rozwijają współpracę z ważnymi placówkami w regionie, gdzie pojawiają się dzieci z największymi problemami, tzw guzami litymi.
Centrum Radioterapii przy Wawelskiej wygląda jak nowe i pojawiły się tam dwa nowoczesne akceleratory.
Półtora roku temu, gdy zostałam naczelnym radioterapeutą w Centrum Onkologii, pojechałam na Wawelską i stwierdziłam, że jedyną możliwością jest zrobienie z tego miejsca ośrodka referencyjnego. Oprócz dorosłych, którzy są tam leczeni, napromienia się tam dziennie 15-18 dzieci. Gdy tylko pojawiła się możliwość uzyskania pieniędzy z Funduszy Europejskich, warto było pójść na całość. Duży program modernizacji radioterapii w Centrum Onkologii obejmował wymianę czterech aparatów. Dwa z nich trafiły do ośrodka przy Wawelskiej. To była inwestycja o wartości 47 mln zł, w której partycypowało również Ministerstwo Zdrowia. Centrum Radioterapii Nowotworów Wieku Dziecięcego otrzymało swoją nazwę i dwa nowoczesne akceleratory. Cała inwestycja w ten ośrodek wynosiła 22 mln zł. Wymiana i adaptacja urządzeń trwała kilkanaście miesięcy. Prace zakończyły się w marcu i dlatego teraz zdecydowaliśmy się na oficjalne otwarcie jedynego ośrodka w Polsce stworzonego tak, by dzieci dobrze się w nim czuły i podczas leczenia miały kontakt z rodzicami.
Sprzęt to jednak nie wszystko. Wnętrza mienią się kolorami, jest tam mnóstwo zabawek, telewizory, na których dzieci podczas zabiegów mogą oglądać ulubione bajki.