Ten sobotni armagedon to też wyzwane od strony zapewnienia dodatkowych pracowników?
Tak i nie. Generalnie największym problemem są wbrew pozorom parkingi przy naszych sklepach, które w godzinach szczytu, zwłaszcza w sobotę, są niesłychanie zatłoczone. Oczywiście musimy mieć odpowiednią obsadę na stanowiskach kasowych i w hali. Wcześniej wyglądało to podobnie, też mieliśmy różne szczyty sprzedażowe, więc wiemy dobrze, jak sobie z takimi sytuacjami radzić. Mamy ponad 12 tys. zaangażowanych pracowników. Dodatkowo wdrażamy system zamówień centralnych. Ta zmiana pozwoli na odciążenie naszych pracowników i skoncentrowanie się na potrzebach klientów w zakresie doradzania i wsparcia przy realizacji projektów mieszkaniowych i ogrodów. Bardzo nam na tym zależy, ponieważ fachowość doradców to wyróżnik Castoramy na rynku. Zaś profesjonalizm osób pracujących na kasach pozwala na sprawne i miłe obsłużenie klientów.
Kiedyś wasz biznes był mocno sezonowy, dzisiaj, sądząc po wynikach, wydaje się, że doskonale radzicie sobie w każdym okresie – tak zimą, jak i latem.
Obecnie oferujemy szeroki asortyment towarów związanych z wyposażeniem i remontem łazienki czy kuchni i faktycznie tak jest. W innych krajach są zauważalne okresy, gdy generalnie częściej są choćby wymieniane meble kuchenne. W Polsce nie ma takiego zjawiska, ten asortyment sprzedaje się przez cały rok, z kolei już remonty łazienek Polacy wolą robić latem. Do tego mamy szeroką ofertę produktów do dekoracji wnętrz, które również sprzedają się cały rok. Oczywiście są specjalne okresy, np. wiosna i lato oraz związany z tym start sezonu budowlano-ogrodowego, ale oprócz tego sezon jest bardzo wyrównany.
Polska Castorama jest zawsze w gronie najszybciej rosnących rynków w ramach grupy Kingfisher. I to mimo że nasz krajowy rynek jest rozdrobniony i mocno konkurencyjny.
Zdecydowanie tak, jesteśmy liderem, ale faktycznie na rynku działa sporo dużych graczy i jest tu większa konkurencja niż choćby w Wielkiej Brytanii. Nasz sukces to efekt zaangażowania pracowników, doskonały serwis posprzedażowy, duży wybór produktów oraz ceny. To wszystko udaje się nam utrzymywać na wysokim poziomie, dzięki czemu klienci czują się związani z firmą i wracają na zakupy. Z kolejnych badań jasno wynika, że to u nas jakość obsługi klienta oceniana jest na rynku jako jedna z najwyższych. Oczywiście mamy wyzwania, w Polsce w zasadzie bezrobocia nie ma, stąd poszukiwanie nowych pracowników jest coraz trudniejsze. Jednak nam się to udaje, w ciągu ostatnich pięciu lat wzrost zatrudnienia wyniósł 18 proc. Dodatkowo warto podkreślić, że ponad 45 proc. naszych pracowników ma staż pracy w firmie co najmniej dziesięć lat. Taki długoletni staż jest z pewnością czymś unikalnym na rynku i mamy powody do dumy, że tak wiele osób związało się z nami na długo. To pokazuje, jak stabilnym i solidnym pracodawcą jesteśmy, a Castorama to dobre miejsce pracy, bo ludzie chcą tutaj ze sobą pracować.