Oszustwa przy wynajmie mieszkań

Coraz więcej osób wynajmuje mieszkania. Oszuści nie próżnują.

Aktualizacja: 01.07.2017 13:22 Publikacja: 01.07.2017 12:28

Oszustwa przy wynajmie mieszkań

Foto: Fotorzepa, Adam Burakowski Adam Burakowski

O wynajmowaniu mieszkań mówi Marcin Krasoń, analityk Home Brokera:

- Rynek najmu w Polsce rośnie z każdym rokiem. Warto dbać o bezpieczeństwo transakcji, by nie paść ofiarą oszusta lub nie zostać wykorzystanym przez właściciela lokalu. Pośpiech i pochopnie podejmowane decyzje to największy błąd jaki można popełnić przy poszukiwaniu mieszkania, które chcemy wynająć. Łatwo wtedy o błąd czy przeoczenie, a nieuczciwi wynajmujący tylko czekają na takie osoby. Stosując się do podstawowych zasad bezpieczeństwa, możemy zminimalizować ryzyko.

Wynajmują cudze

Pomysły nieuczciwych osób są praktycznie nieskończone, ale dwa modele oszustw pojawiają się najczęściej. Pierwszy pomysł to pomysł na fałszywego właściciela nieruchomości. Nieuczciwa osoba wynajmuje od kogoś mieszkanie, a po miesiącu uczciwego płacenia za czynsz, sama wystawia mieszkanie na wynajem, ale za niższą cenę. Atrakcyjna stawka przyciąga tłum chętnych.

Z częścią z nich oszust podpisuje umowy najmu, podając się za właściciela mieszkania i pobierając opłaty (np. kaucja i czynsz za pierwszy miesiąc), po czym znika, a pod drzwiami mieszkania spotyka się dziesięciu zdezorientowanych najemców. Aby tego uniknąć, należy zweryfikować, czy osoba podająca się za właściciela nieruchomości faktycznie nim jest. Pomoże w tym akt notarialny będący umową kupna-sprzedaży nieruchomości oraz odpis z księgi wieczystej. Na niską cenę czynszu wabią też osoby podające się za agentów nieruchomości.

Fałszywi pośrednicy publikują ogłoszenia z nieprawdziwymi mieszkaniami, które mają być wynajęte za niską stawkę. Potem okazuje się jednak, że chętny musi wpłacić 200-300 zł za udostępnienie numeru telefonu do właściciela mieszkania. Ten chętnie umawia się na spotkanie, które jednak w ostatniej chwili odwołuje, a potem znika. Pozostałe numery telefonów udostępnione przez fałszywego pośrednika działają według podobnego schematu. Przed tym oszustwem ochronić może nas jedna zasada.

Za co płacić

Pośrednikowi płać tylko za sfinalizowanie transakcji. Choć rynek pośrednictwa w obrocie nieruchomościami dynamicznie się w Polsce rozwija i standard jest coraz wyższy, to nadal nie brakuje firm, których uczciwość jest wątpliwa. Chodzi o zasadę, w której klient płaci za to, że pośrednik udostępni mu bazę kontaktów do właścicieli mieszkań lub za pokazanie nieruchomości. Firmy trzymające najwyższe standardy pobierają prowizję dopiero po podpisaniu umowy najmu.

Zwykle jest to 100 proc. miesięcznego czynszu, czasami w promocji zapłacimy połowę lub 75 procent. Prowizja dla uczciwego pośrednika obejmuje zapłatę nie tylko udostępnienie mieszkania i skontaktowanie najemcy z wynajmującym, ale i merytoryczne dopilnowanie transakcji. Agent weryfikuje stan prawny nieruchomości, sprawdza, czy wynajmujący ma prawo do dysponowania nią.

Umowa najmu to kluczowy dokument, który powinien chronić interesy obu związanych nią stron. Ma ona zawierać prawa i obowiązki jednego i drugiego. Ważne jest także wyraźne wskazanie,kto ponosi koszty utrzymania nieruchomości. Kto płacić będzie czynsz do spółdzielni lub wspólnoty, kto rachunki za wodę, prąd, internet.

Umowa ma sprawiedliwie zabezpieczać interesy i wynajmującego, i najemcy, żadna z osób nie powinna być stawiana w korzystniejszej sytuacji. Jeśli jakiś zapis umowy budzi nasze podejrzenia, warto skonsultować się z prawnikiem.

Ważny spis

Ochrony potrzebują obie strony transakcji. Dla wynajmującego finansowym ubezpieczeniem jest kaucja, którą najemca płaci w chwili podpisania umowy. Zwykle ma ona wysokość miesięcznego czynszu i po wygaśnięciu umowy, wraca do wpłacającego, pod warunkiem bezproblemowego przebiegu wynajmu. Właściciel mieszkania może chcieć zatrzymać kaucję, jeśli na przykład w lokalu doszło do zniszczeń lub są zaległości w płatnościach. Kaucja jest normalną praktyką rynkową, spotykamy ją w prawie wszystkich transakcjach.

Często spotykanym problemem przy zakończeniu umowy najmu jest porównanie stanu mieszkania z początku i końca jej obowiązywania. Właściciel może mieć inne wyobrażenie, w jakim stanie było np. wyposażenie mieszkania.

Aby uniknąć nieporozumień, warto przed podpisaniem umowy przeprowadzić dokładną weryfikację tego, co jest w lokalu i wszystko spisać w protokole zdawczo-odbiorczym. Do protokołu można dołączyć dokumentację zdjęciową, która w razie czego rozwieje wątpliwości. Im bardziej szczegółowe opisy znajdą się w dokumencie, tym lepiej. Zapiszmy także stan liczników, aby jako lokator ponosić tylko koszty faktycznego zużycia.

O wynajmowaniu mieszkań mówi Marcin Krasoń, analityk Home Brokera:

- Rynek najmu w Polsce rośnie z każdym rokiem. Warto dbać o bezpieczeństwo transakcji, by nie paść ofiarą oszusta lub nie zostać wykorzystanym przez właściciela lokalu. Pośpiech i pochopnie podejmowane decyzje to największy błąd jaki można popełnić przy poszukiwaniu mieszkania, które chcemy wynająć. Łatwo wtedy o błąd czy przeoczenie, a nieuczciwi wynajmujący tylko czekają na takie osoby. Stosując się do podstawowych zasad bezpieczeństwa, możemy zminimalizować ryzyko.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Rząd przyjął program tanich kredytów. Klienci już rezerwują odpowiednie mieszkania
Nieruchomości
Wielki recykling budynków nabiera tempa. Troska o środowisko czy o portfel?
Nieruchomości
Opada gorączka, ale nie chęci
Nieruchomości
Klienci czekają w blokach startowych
Nieruchomości
Kredyty mieszkaniowe: światełko w tunelu