Reklama

Krystyna Krzekotowska padła na kolana w czasie debaty. Ma już takie poparcie jak kandydat PSL

Krystyna Krzekotowska, kandydatka na prezydent stolicy, która w czasie telewizyjnej debaty w piątek upadła na kolana podczas swojego wystąpienia, wzywając warszawiaków, by przestali się czuć "przygnieceni do ziemi", po raz pierwszy otrzymała w sondażu poparcie wynoszące więcej niż 1 procent. W badaniu przeprowadzonym przez pracownię Estymator dla portalu DoRzeczy.pl zwyciężył Rafał Trzaskowski.

Aktualizacja: 16.10.2018 10:23 Publikacja: 16.10.2018 08:41

Krystyna Krzekotowska padła na kolana w czasie debaty. Ma już takie poparcie jak kandydat PSL

Foto: Fotorzepa/ Robert Gardziński

qm

Wyniki sondażu Estymatora dla DoRzeczy.pl nie przynoszą żadnych niespodzianek, jeśli chodzi o to, kto przejdzie do drugiej tury wyborów. W badaniu Rafał Trzaskowski, kandydat Koalicji Obywatelskiej, uzyskał 40,5 proc. poparcia, a niedaleko za nim uplasował się Patryk Jaki, który w czasie wyborczej debaty poinformował, że zrezygnował z członkostwa w Solidarnej Polsce (33,5 proc.).

Niespodzianki nie ma także jeśli chodzi o trzeci wynik - już wcześniej w kilku sondażach na podium plasował się Andrzej Rozenek, wystawiony do wyborów przez Sojusz Lewicy Demokratycznej. Za nim plasują się radny Śródmieścia Paweł Śpiewak (Wygra Warszawa), były wiceprezydent Jacek Wojciechowicz (Akcja Warszawa) i poseł Kukiz'15 Marek Jakubiak - wszyscy trzej uzyskali 3-procentowe poparcie. Pół punktu procentowego za nimi jest Janusz Korwin-Mikke.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Donald Trump: Putin mnie zawiódł. Naprawdę mnie zawiódł
Polityka
„Rzecz w tym": Polska gospodarka po złotym wieku – czekają nas naprawdę trudne czasy
Polityka
Władysław Kosiniak-Kamysz w Kijowie. Polska i Ukraina podpisały „trzy ważne porozumienia”
Polityka
Zwolnieni dyscyplinarnie z Instytutu Pileckiego zostali przywróceni do pracy
Reklama
Reklama