Zgodnie z ustawą o szczególnych zasadach organizacji wyborów na prezydenta w 2020 r., w przypadku "nagłego i znaczącego" pogorszenia sytuacji epidemicznej na terenie danej gminy lub jej części Państwowa Komisja Wyborcza na wniosek ministra zdrowia może - nie później niż siedem dni przed wyborami - zarządzić głosowanie wyłącznie korespondencyjne na tym terenie. Pierwsza tura wyborów prezydenckich odbędzie się 28 czerwca, PKW ma więc czas do najbliższej niedzieli.

We wtorek rzecznik rządu Piotr Mueller informował, że minister zdrowia nie wydał jeszcze rekomendacji w tej kwestii. W czwartek w radiowej Jedynce pytany o sprawę Łukasz Szumowski powiedział, że jeszcze nie wie, czy będą gminy, w których głosowanie będzie wyłącznie korespondencyjne.

- Schodzą w tej chwili analizy zarówno z Inspekcji Sanitarnej jak i innych jednostek, które analizują i zapadalność, i liczbę chorych, liczbę osób w kwarantannie - zaznaczył. - W piątek będę mógł podać takie rekomendacje dla PKW - oświadczył.

Dopytywany, minister powiedział, iż myśli, że będą gminy, w których nie będzie głosowania w lokalach. - Ale będą to pojedyncze gminy, te, które mają najwięcej wolnego wirusa, czyli osób, które są chore, i które mają najwyższą zapadalność - stwierdził.

W środę resort informował o 506 nowych potwierdzonych zakażeniach SARS-CoV-2, w tym o 209 w woj. śląskim. Odnosząc się do liczby nowych przypadków koronawirusa w naszym kraju Szumowski wyraził przekonanie, że w czwartek "liczby ze Śląska będą znacznie niższe". - Do końca tygodnia powinien się zakończyć spływ danych o wysokich liczbach zakażeń, ponieważ kończymy już przesiew kopalni - dodał.