W praktyce sądowej spośród głównych problemów utrudniających wypracowanie rozstrzygnięcia na czoło wysuwa się postępowanie dowodowe. Ponieważ sprawy karne rządzą się swymi prawami (ochrona dóbr prawem chronionych wymaga dowodów zbieranych z urzędu), ograniczmy się do spraw cywilnych i gospodarczych. Nie trzeba przypominać, że w sprawach sądowych obowiązuje zasada ciężaru dowodu (art. 6 k.c. i art. 232 k.p.c. zdanie pierwsze), która nakazuje o dowody starać się temu, komu są potrzebne do uzyskania korzyści lub prawa.
Prawo do sądu jest prawem do obrony co wymaga dowodów
Reguła ciężaru dowodu może utrudniać dochodzenie praw czy obronę, gdyby zbyt dosłownie pojmować, co może być dowodem. Jest bowiem wiele dowodów, o których wiadomo, że istnieją, ale zainteresowany nie ma do nich dostępu. Dlatego przed sądem zrównuje się dowody z wnioskami dowodowymi, czyli pozwala, by dowód zaistniał dopiero przed sądem.
Za dowód uważa się każdą okoliczność, która potwierdza lub wyklucza fakt mający znaczenie dla rozstrzygnięcia w sprawie (art. 227 k.p.c.). Ze względu na źródło są dowody osobowe, rzeczowe lub z dokumentów. Ze względu na związek z dowodzonymi okolicznościami mamy dowody pierwotne (np. oświadczenie woli lub wiedzy) i pochodne (np. cytat odnotowany w innym dokumencie). Są też dowody bezpośrednie (wprost wskazują na przedmiot dowodu) lub pośrednie (wskazują okoliczności, z których logicznie wynika, czego dowodzić chcemy). Konstytucyjne (art. 45) prawo do sądu, prawo unijne i międzynarodowe gwarantują prawo do skutecznej obrony. Nie można więc traktować dowodów kazuistycznie, formalistycznie lub dogmatycznie.
Jak dalece można się godzić na dowody pośrednie i pochodne i je oceniać w konfrontacji z dowodami pierwotnymi i bezpośrednimi? Strony składają różne wnioski dowodowe, z natury bardziej dbając o wygranie sprawy, niż jej wyjaśnienie. Decyzje sądu o dopuszczaniu jednych, a oddalaniu innych wniosków dowodowych przekładają się na czas trwania i wynik sprawy. Lapidarne ujęcie art. 233 k.p.c. niestety pomija kwestię oddalania dowodów niemających związku ze sprawą. Sąd winien je oddalać lub pomijać według dyspozycji art. 227 k.p.c. lub stosować art. 213, 228, 229 k.p.c.. Natomiast art. 230 i 231 k.p.c. sąd powoła na etapie wnioskowania o zebranym materiale dowodowym. Norma art. 217 k.p.c. odnosi się wprawdzie do przytaczania nowych okoliczności i dowodów, ale wyłącznie w ramach twierdzeń i zarzutów przyjętych na początku procesu. Sąd musi pilnować, aby nowe fakty i dowody nie zmierzały w stronę przewłoki postępowania lub zmiany przedmiotu sporu (art. 217 § 1 i § 2 K.p.c., art. 321 k.p.c.). Nie jest więc dopuszczalne bezkrytyczne i mechaniczne akceptowanie wszelkich wniosków dowodowych, które prowadzić może do: a) przedłużenia postępowania, b) wykazania innych okoliczności zamiast tych, które miały być przedmiotem dowodzenia.
W postępowaniu cywilnym pierwszy powinien oponować przeciwnik procesowy, zarzucając brak związku wnioskowanego dowodu ze sprawą. Jeżeli te zarzuty są słuszne i zasadne, sąd winien wniosek dowodowy oddalić. Brak zarzutów może skłonić sąd do uznania, że wniosek jest zasadny (art. 230 k.p.c.), choć ustawodawca nie zwolnił go od obowiązku merytorycznej oceny przydatności dowodów. Każdy dowód musi zostać sprawdzony pod względem jego wiarygodności i mocy (art. 233 § 1 k.c. ) i trzeba to wykazać w uzasadnieniu orzeczenia (art. 328 § 2 k.p.c.).