Reklama

Kancelaria KKLW stworzyła pierwszego w Polsce Chatbota dotyczącego upadłości konsumenckiej

Czas pandemii COVID-19 to z jednej strony czas, gdzie osobom poszukującym porady prawnej trudno spotkać się z prawnikiem osobiście, a jednocześnie jest to czas kryzysu gospodarczego, który powoduje, że wielu małych przedsiębiorców oraz konsumentów zastanawia się, na ile poważne są ich kłopoty finansowe. Prawdopodobnie dla pewnej części jedynym racjonalnym rozwiązaniem będzie ogłoszenie upadłości.

Publikacja: 30.10.2020 08:16

Kancelaria KKLW stworzyła pierwszego w Polsce Chatbota dotyczącego upadłości konsumenckiej

Foto: Adobe Stock

KKLW od lat zajmuje się restrukturyzacją i upadłością i jednocześnie rozwija różne narzędzia informatyczne związane z doradztwem prawnym (tzw. LegalTech – w ramach inicjatywy Nowy Wymiar Prawa). Długo zastanawialiśmy się, jak w czasach pandemii wykorzystać takie narzędzia i pomóc osobom poszukującym porady z zakresu upadłości konsumenckiej. Dlatego niezmiernie miło nam poinformować, iż stworzyliśmy Chatbota – Adama Pomocnego https://chatfuel.com/bot/OdNowa-101934391552626, który pomoże takim osobom w uzyskaniu szybkiej i rzetelnej odpowiedzi na ich pytania związane z upadłością konsumencką. Jest to jeden z pierwszych botów tekstowych na rynku, który automatycznie obsłuży wszystkich potencjalnie zainteresowanych ogłoszeniem upadłości konsumenckiej.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Konsumenci
Jest opinia rzecznika generalnego TSUE ws. WIBOR-u. Wstrząśnie bankami?
Prawo rodzinne
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok dla konkubentów. Muszą się rozliczyć jak po rozwodzie
Podatki
Inspektor pracy zamieni samozatrudnienie na etat - co wtedy z PIT, VAT i ZUS?
Zawody prawnicze
Rząd zdecydował: nowa grupa zawodowa otrzyma przywilej noszenia togi
Sądy i trybunały
Rzecznik dyscyplinarny sędziów „na uchodźstwie”. Jak minister chce ominąć ustawę
Reklama
Reklama