Pierwszy certyfikat systemu zarządzania jakością ISO 9001 przyznano kanadyjskiemu miastu Saint Augustine de Desmonres w 1995 roku. W Polsce pionierem systemu został w 1999 roku Urząd Miasta w Dzierżoniowie. Od tamtego czasu ponad 250 polskich urzędów miast, powiatów i urzędów marszałkowskich poddało się procesowi certyfikacji systemu zarządzania jakością ISO 9001. Dziś dyplomy posiada nie więcej niż 30 z nich. Czy certyfikacja okazała się sprawą tylko mody?
Czytaj także: Zmowa w sprawie certyfikatów ISO
Bezpieczeństwo ważniejsze od jakości
– Boom zainteresowania systemem zarządzania jakością mamy, zarówno w Polsce jak i na świecie, za sobą. Nadal samorządy interesują się tym systemem, ale jest ono stabilne. Wiele jednostek samorządowych nie odnawia certyfikatów, choć utrzymuje normy zgodne z tym systemem. Nie widzi potrzeby ponownej certyfikacji, skoro system działa. Do tej grupy należy też pierwsze miasto z certyfikatem Dzierżoniów – mówi Wojciech Henrykowski, były prezes PCBC S.A., obecnie pełnomocnik ds. systemów w ICR sp. z o.o. I dodaje, że zainteresowanie przenosi się dziś na inne systemy - system zarządzania bezpieczeństwem informacji ISO 27001 i system zarządzania antykorupcyjnego ISO 37001.
Z kolei zdaniem Adama Banasika z TUV NORD Polska sp. z o.o. spadek zainteresowania zależy od sytuacji finansowej samorządów.
– O wyborze firmy certyfikującej przez jednostkę samorządową decyduje cena. A jak wiemy, niska cena nie idzie w parze z jakością świadczonych usług – uważa A. Banasik.